Pewnego dnia gdy poszedłem skakać za spadochronem moja mama zadzwoniła i powiedziała bym nie skakał bo się spadochron nie otworzy.W powietrzu jako ostatni nie chciałem skoczyć ale mój instruktor powiedział że mamy się zamienić spadochronami (bo powiedziałem o tym telefonie i się bałem strasznie)więc ja skoczyłem a po tym jak pociągnąłem linkę od spadochronu odetchnąłem z ulgą ale nagle jak rakieta mój instruktor przeleciał obok mnie.Zwykły spadochron się porwał a zapasowy nie otworzył ale przeżył bo zwykłem spadochronem (tym poszczerbionym ) zahaczył o jakiś pręt wystający z bloku.Miał spore szczęście ale YAFUD dla mnie bo mogłem zginąć i dla niego bo też prawie zginą .YAFUD.«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
- | 193.33.125.* | 29 Marca, 2013 03:06
Dobra historia, czemu w odrzutach? Zastanawia mnie, jak matka to przewidziała...
0
2
Jake | 91.201.44.* | 31 Marca, 2013 15:20
Prawie jak w "Oszukać przeznaczenie";d
0
3
Potworek | 78.30.120.* | 31 Marca, 2013 15:35
To je w odrzutach bo to nieudolny fejk.
0
4
Florence | 82.145.208.* | 17 Kwietnia, 2013 16:38
Sorry, ale nie skacze się ze spadochronem w terenie zabudowanym... Nie wyszła ci historia...
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
- | 193.33.125.* | 29 Marca, 2013 03:06
Dobra historia, czemu w odrzutach? Zastanawia mnie, jak matka to przewidziała...
Jake | 91.201.44.* | 31 Marca, 2013 15:20
Prawie jak w "Oszukać przeznaczenie";d
Potworek | 78.30.120.* | 31 Marca, 2013 15:35
To je w odrzutach bo to nieudolny fejk.
Florence | 82.145.208.* | 17 Kwietnia, 2013 16:38
Sorry, ale nie skacze się ze spadochronem w terenie zabudowanym... Nie wyszła ci historia...