Kilka lat temu byłam na wycieczce szkolnej. Zostało niewiele czasu do wyjazdu, a ja poczułam ogromną, niecierpiącą zwłoki potrzebę "dwójki". Szybko pobiegłam do łazienki i próbowałam załatwić sprawę na małysza (nie chciałam siadać na publicznym sedesie). Okazało się, że źle celowałam: narobiłam na deskę klozetową... YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.