Miałem iśc na wesele z nowo poznaną dziewczyną, której siostra wychodziła za mąż. Poprosiła żebym po nią przyjechał i wytłumaczyła mi przez telefon: "Ulica Siewierska, a dom poznasz po balonach na płocie". Kolega mnie zawiózł i od razu zpbaczyłem płot z balonami. Wszedłem do domu, uciąłem sobie miłą pogawędkę z nieznaną rodziną, wypiłem kielicha i czekaliśmy na wyjazd. Po godzinie odebrałem telefon od mojej dziewczyny, która pytała dlaczego jeszcze po nią nie przyjechałem. Na tej ulicy było jeszcze jedno wesele..... YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.