Było to wczesną wiosna.Wracam z pracy do domu, mamusia stawia na stole zupę.Do kuchni wchodzi ojciec pije wodę.Jem tę zupę patrzę a przede mną wypaśna surówka nowalijkowa do drugiego dania.Pytam mamy co taki wypas??A ojciec na to ożeń się to będziesz taką miał codziennie.Na stół "wjeżdża"drugie danie:schabowy, ziemniaczki, owa wypaśna surówka.Znów wchodzi ojciec i krzyczy jak to ja jadłem łazanki a on kotleta ma. No to ja na to;A było się żenić! Nie lubię łazanek YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.