Niedawno jechałam na rowerze do pracy i zupełnie zapomniałam przypiąć do kurtki kaptur, który musiałam wyprać, bo narobił mi na niego ptak. Było zimno, a z racji tego, że czapek nie uznaję, nie mam żadnej na składzie, więc z braku laku, na szybkiego, zawiązałam sobie na głowę czarny szalik, na tyle długi i szeroki, że jeszcze wystarczyło na szyję. Dopiero co przechodziłam zapalenie zatok i nie chciałam być znów chora. Po drodze zostałam zwyzywana od arabskich dziwek, muzułmańskich szmat i temu podobne, oraz kilkakrotnie opluta. Jeden koleś chciał nawet zrzucić mnie z roweru, kiedy zatrzymałam się na skrzyżowaniu, twierdząc ze nie ma dla mnie miejsca w jego kraju. Nie jestem muzułmanką i nigdy nie byłam, po prostu chroniłam głowę i uszy przed przewianiem. Udało mi się jakoś wybronić, kiedy zdjęłam szalik i pokazałam ufarbowane na różowo włosy oraz dredy (z tego co wiem, to u muzułmanki by to absolutnie nie przeszło) i ostatecznie narwany koleś zostawił mnie w spokoju, ale aż cała się trzęsłam z nerwów. Wyobraźcie sobie, że napiera na was byku z siłowni, wyzywa, pluje, kopie i próbuje przewrócić. Ja rozumiem uprzedzenia do muzułmanów, ja rozumiem, że ktoś może ich nie tolerować, ale po 1 jestem polką, po 2 nie jestem muzułmanką, po 3 nie rozumiem braku mózgu i nie zastanowienia się, zanim się cokolwiek zrobi i kogokolwiek oceni. Po 4 nie rozumiem, jakim trzeba być cwelem i pozbawionym jaj facetem, żeby rzucać się do bicia do kobiety, niezależnie od tego z jakiego wyznania by nie była... YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
SorryNotSorry | 194.63.133.* | 01 Grudnia, 2013 20:09
Masło maślane .