Mam bardzo małą pojemność pęcherza, więc gdy coś wypiję, praktycznie od razu chce mi się sikać. Nie mogę przez to nic pić np. w szkole, czy podczas nawet krótkiej podróży pociągiem, bo jest na 100% pewne, że będę musiała iść za kilka minut do toalety, a nienawidzę korzystać z tych publicznych, bo mnie obrzydzają. Pewnego dnia, będąc w domu, opiłam się colą i potem wiadomo, chodziłam do kibelka co 20 minut. Akurat mama poprosiła mnie, żebym poszła kupić ziemniaki, bo do obiadu potrzebowała. Chciałam zaczekać z tym, aż "wysikam"całą colę, ale mama zaczęła się denerwować i ostatecznie poszłam. W osiedlowym ziemniaków nie mieli, więc musiałam pójść do Biedronki oddalonej o zaledwie kilometr od mojego domu. Niestety zachciało mi się siku, gdy stałam przy kasie i to tak bardzo, że ledwie wytrzymywałam. Potem biegiem leciałam do domu, byle tylko się po drodze nie posikać. Posikałam się... tuż przed drzwiami bloku. Widziało to kilku sąsiadów. Teraz mają o czym plotkować. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
LILIANNA [YAFUD.pl] | 30 Listopada, 2013 16:12
To wy gosposi nie macie??? Albo głupich ziemniaków w piwnicy???
t | 89.99.250.* | 30 Listopada, 2013 16:17
To wniosek jest niestety taki, że jesteś idiotką bez wyobraźni. Wypiłaś ten syf wiedząc, że za chwilę posikasz się w majtki. Brawo.