Jako małe dziecko ojciec zbił mnie za zaglądanie kuzynce do majtek, matka kilka lat pózniej zrobiła to samo za "zabawę w seks"z tą samą kuzynką. Nigdy potem nie miałem "ręki"do kobiet. W wieku 20 lat chcąc się uwolnić od rodziców podjąłem pracę w dużej firmie handlowej. Moim przełożonym była kobieta, ładna i nastawiona na sukces. Ciągle wymagała ode mnie "lepszej"pracy, więc przez 2,5 roku zaharowywałem się aby ją zadowolić i mieć możliwość samodzielnego mieszkania i posiadania dziewczyny. Przez wymieniony okres trzymałem się kurczowo (żyjąc w samotności i bez seksu) tej pracy mimo ciągłego upokarzania i wmawiania przez przełożoną, że się tam nie nadaję bo nie pracuję. Klienci i współpracownicy śmiali się ze mnie, że nie potrafię sobie poradzić z nią "po męsku". W końcu, w stanie totalnej depresji, porzuciłem tą pracę (zwolnienie dyscyplinarne, mimo nie wykorzystanych 14 dni urlopu). Zostałem kloszardem: sam, z "wilczym biletem", bez pracy, mieszkania i niespłaconym debetem. Po jakimś czasie okazało się, że miałem do czynienia z nimfomanką, którą mieli (pupa-usta) wszyscy, którzy się ze mnie śmiali. Osiwiałem. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.