Dzisiaj po 11 godzinach snu obudziłem się o 13, byłem cholernie zmęczony, więc postanowiłem się przespać jeszcze z godzinkę. Miałem do pracy na 17 więc nic by nie szkodziło. Był to ostatni dzień pracy ( na dość odpowiedzialnym stanowisku ) przed moim urlopem 3 dniowym poszerzonym o 1 dzień za to że przez 2 lata nie spóźniłem się do pracy. Wstałem sobie o 14, o dziwo wyspany jak nigdy. Pojechałem do pracy, byłem 20 minut wcześniej żeby od razu wyjąć kawę i dać współpracownikom. Wtedy szef zaprosił mnie do siebie, powiedział że mogę szukać innej pracy, skoro olałem ostatni dzień przez urlopem, a na urlopie który niby był mi potrzebny żebym odpoczął przychodzę do pracy. Okazało się że wtedy przespałem ponad dzień. Zostałem wyrzucony z pracy i straciłem wycieczkę za 4 tysiące. Pojechałem YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.