Poranna kawa w biurze wywołała rewolucję w żołądku... poleciałem na piętro do ustronnej toalety. Po szybkiej uldze okazało się, że akurat tam nie ma wody. Nie było podobno od 2 dni. Zero informacji na drzwiach czy gdziekolwiek. Wiadro w rękę, wzrok w podłogę i marsz do toalety parterze po wodę. YAFUD!«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
Ulla | 89.77.253.* | 29 Stycznia, 2014 21:16
Ale za to jaki porządny z Ciebie człowiek, że wziąłeś to wiadro i poszedłeś po tę wodę!
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Ulla | 89.77.253.* | 29 Stycznia, 2014 21:16
Ale za to jaki porządny z Ciebie człowiek, że wziąłeś to wiadro i poszedłeś po tę wodę!