Moim hobby jest speedcubing, czyli układanie kostki Rubika na czas. Kilka lat temu wybierałem się na swoje pierwsze oficjalne zawody, a ponieważ były ok. 80 km od mojej miejscowości, poprosiłem tatę o podwózkę. Wysiadając z auta przytrzasnąłem sobie rękę dzrzwiami. Oczywiście nie wystartowałem, w szpitalu okazało się, że mam złamanego kciuka. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.