Jestem ministrantem. Służyłem w Wielki Czwartek, a jak wiadomo to uroczysta msza. Przyszła pora kiedy musiałem z kolegą rozłożyć kielich i puszki z komunią. Zablokowała mi się pokrywka w ostatniej puszce, która komunią była wypełniona po brzegi. Pociągnąłem z całej siły i się wysypało na ołtarz. Wszyscy zaczęli sie na mnie gapić. Byłem tak zagubiony, że nie wiedząc co mam zrobić zacząłem to... zjadać na oczach wszystkich. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Zvezda [YAFUD.pl] | 05 Czerwca, 2014 22:58
Uwierzyłbym, gdyby nie to ostatnie zdanie.
sdfsdfsdfsd | 185.4.214.* | 08 Czerwca, 2014 18:23
Fejk, fejk i jeszcze raz fejk. Masz dziecko kolorowe sny. Żaden ministrant nie powie "puszki z komunią". reszta tez wymyślona.
maciek22130 | 46.112.253.* | 08 Czerwca, 2014 18:43
Fejk! Po pierwsze "puszki z komunią", a po drugie ministrant nie otwiera puszek na ołtarzu...