W ostatni dzień roku szkolnego, jak co roku, składaliśmy się całą klasą na kwiaty dla wychowawczyni i pojedyncze róże dla pozostałych nauczycieli. Okazało się, że kilku z nich nie przyszło tego dnia do szkoły z powodu innych obowiązków. Zostało kilka kwiatów. Z jednym w ręce podeszłam do kolegi z klasy (który od dawna mi się podoba) i powiedziałam, żeby zabrał jedną dla siebie, bo jest na tyle. On zapytał co ma z nią zrobić. Odpowiedziałam, żeby dał jakiejś fajnej dziewczynie. On na to "Znam fajną dziewczynę". Ja już cała w skowronkach i uśmiechnięta, do momentu aż zobaczyłam jak idzie ją wręczyć mojej przyjaciółce. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Prestidigitator | 178.181.155.* | 29 Czerwca, 2014 01:34
Chłopakom się kwiatków nie daje.