Mam praktykę w polskiej bibliotece w Austrii, w której oprócz książek mamy też stare mapy, katalogi itp. Przed chwilą przyszła Austriaczka, która wyjaśniła, że szuka informacji o jakimś dworku czy małej mieścince. Zapytana, jak się ta miejscowość nazywa, poczerwieniała i zaczęła dukać: "Brz...Bszczy... Bczyyy... Bly..."Po dłuższej chwili okazało się, że chodzi o Brzyczewno. Kierowniczka wrzuca w bazę danych, mówi, że nie ma, prosi o nazwę większej miejscowości w pobliżu, bo ta jest za mała. Austriaczka wybiegła oburzona, obrzucając nas epitetami. Koło czego leżała ta mieścinka? Obok Brzdżczynowic. Dla niej. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
boczek | 193.239.59.* | 19 Września, 2014 18:53
Jakby pomyślała, to by sobie zapisała... A tak poza tym, wujek Google nie wie nic ani o jednej, ani o drugiej miejscowości. Czy one w ogóle istnieją / istniały, czy kogoś zbytnio poniosła fantazja? (Oczywiście, nie twierdzę, że w googlach da się znaleźć wszystko, z doświadczenia wiem, że nie)
Chyba poniosla fantazja. Moja matka mieszka w miejscu, gdzie jest pol mieszkanca na kilometr kwadratowy i nie ma nazw ulic, a na mapie mozna to bez trudu znalezc.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
boczek | 193.239.59.* | 19 Września, 2014 18:53
Jakby pomyślała, to by sobie zapisała... A tak poza tym, wujek Google nie wie nic ani o jednej, ani o drugiej miejscowości. Czy one w ogóle istnieją / istniały, czy kogoś zbytnio poniosła fantazja? (Oczywiście, nie twierdzę, że w googlach da się znaleźć wszystko, z doświadczenia wiem, że nie)
Tajemniczy_Masturbator [YAFUD.pl] | 19 Września, 2014 19:17
Chyba poniosla fantazja. Moja matka mieszka w miejscu, gdzie jest pol mieszkanca na kilometr kwadratowy i nie ma nazw ulic, a na mapie mozna to bez trudu znalezc.