Przez ostatnie 3 tygodnie odliczalem dni do koncertu Budki Suflera, ktory mial byc transmitowany live, jednak jakosc wczorajszej transmisji byla tak zenujaca, ze po 30 ogladania stwierdzilem ze nie ma to sensu. Raz byla wizja, raz dzwiek. W tym samym czasie co byl koncert, w pubie kolo uniwerka byla impreza, na ktora nie poszedlem bo chcialem ogladac koncert, jednak poniewaz jakosc byla kiepska, stwierdzilem ze jednak pojde na ta impreze, jakies 25 minut po tym jak poszedlem, bardzo polepszyla sie jakosc. Jak sie tylko o tym dowiedzialem poszedlem do domu na koncert - zdarzylem tylko na bisy. Final byl taki ze ani koncertu ani imprezy nie zaliczylem. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
hieroglif | 46.77.124.* | 20 Września, 2014 10:28
Zaliczyłeś przecież koncert, oglądałeś pomimo słabej jakości, potem się skończył, ale ogólnie oglądałeś.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
hieroglif | 46.77.124.* | 20 Września, 2014 10:28
Zaliczyłeś przecież koncert, oglądałeś pomimo słabej jakości, potem się skończył, ale ogólnie oglądałeś.