Pracuję w galerii handlowej, w sklepie, gdzie czasem zabłąka się raptem kilku klientów. W związku z powyższym mam masę wolnego czasu,który przeznaczam na lekturę lub buszowanie po sieci. Ostatnio wertując czeluści internetu zaczęłam czytać przerażające opowieści. Tak się wciągnęłam,że nie zwróciłam uwagi na wchodzącą kobietę. Gdy znacząco chrząknęła podniosłam głowę i zaczęłam przeraźliwie wrzeszczeć. Kobieta była po ciężkim wypadku i miała poparzoną twarz... Tłumaczenie,że właśnie czytałam o Krawej Mary nie poprawiło sytuacji. Chyba już tu nie pracuje.... YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
boczek | 79.110.203.* | 24 Września, 2014 17:01
Ona już nie pracuje, bo pewnie po wypadku rentę dostała. To ci zepsuło dzień? I nie rozumiem, co to na wspólnego z czytaniem strasznych historii.
A tak swoją drogą: dzieci z podstawówki wolno zatrudniać? Bo nie sądzę, żeby ktoś starszy krzyczał ze strachu przy jakichś dennych historyjkach z sieci...
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
boczek | 79.110.203.* | 24 Września, 2014 17:01
Ona już nie pracuje, bo pewnie po wypadku rentę dostała. To ci zepsuło dzień? I nie rozumiem, co to na wspólnego z czytaniem strasznych historii.
A tak swoją drogą: dzieci z podstawówki wolno zatrudniać? Bo nie sądzę, żeby ktoś starszy krzyczał ze strachu przy jakichś dennych historyjkach z sieci...