Wczoraj miałem swoją rodzinną osiemnastkę. Podczas wznoszenia toastu za mnie, jako pierwszą osobę do "stuknięcia się"kieliszkami wybrałem babcię stojącą obok. Niestety w tym momencie babci zachciało się zagadać do kogoś obok niej. Gdy odwracała się z powrotem w moją stronę, walnęła łokciem w mój kieliszek i cała zawartość mojego pierwszego, oficjalnego kielicha znalazła się na dywanie. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.