Dziś wywiadówka. Jako że mówiłem o niej rodzicom kilka dni wcześniej to teraz wolałem się nie przypominać. Wróciłem ze szkoły zabawiłem rodziców rozmową i gdy wybadałem sprawę, pewny, że nie pamiętają poszedłem do pokoju. Gram sobie na gitarce i słyszę: dryy dryn (dzwonek komórki)a następnie krótka rozmowa i: A racja dziś wywiadówka. Ojciec kumpla zadzwonił żeby się z nim zabrać, bo samemu mu się nie chce. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
sheisinvisible [YAFUD.pl] | 26 Stycznia, 2015 14:57
Trzeba było się uczyć, to byś teraz nie trząsł portkami :P