Co jakiś czas zdarza mi się jechać autobusem, zawsze z biletem. Pewnego dnia były duże korki przez remont ulicy.Na przedostatnim przystanku do środka wparował kanar,którego zna chyba całe miasto.Większego chama i bardziej niekulturalnej osoby nie widziałam.Podaję mu bilet, a on mówi, że czas minął.Na nic tłumaczenie, że to przez korek.Dostałam mandat i to nie mały.Wkurzona wychodzę z autobusu i patrzę jeszcze raz na na bilet.Zostały mi 3 minuty.Dobra,myślę, idę odwołać mandat po pracy. Wchodzę do miejsca gdzie się płaci kary i staję w kolejce.Ludzi dużo, a jedno okienko otwarte, standard.W końcu moja kolej.Podchodzę, a tam bardzo miła pani Jadzia J:chciałabym odwołać mandat Nagle staje się nie miła i odsyła do pokoju obok.Ponownie staję w kolejce. Po chwili wchodzę i ponownie mówię, że chciałabym odwołać mandat.Pan na to, że odwołanie to u pani Jadzi.Patrzę na zegarek,upłynęły 2 godziny. Wzdycham powstrzymując się od powiedzenia kilku słów. Podchodzę ponownie do pani Jadzi, która z udawanym zakłopotaniem twierdzi, że myślała, że chcę zapłacić, wtf. Pokazuję mandat, bilet, a ona woła pana, u którego byłam wcześniej. Po 5 minutach rozmowy stwierdza, że to żaden dowód, a pan pyta czy płacę gotówką czy kartą YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
fanny | 188.121.16.* | 27 Maja, 2015 21:49
Nie wiem, czy powinnas byla zaplacic. O ile tylko na druku wezwania do zaplaty (to nie jest MANDAT, tylko oplata dodatkowa, postepowanie cywilne) byla data i godzina, warto bylo powalczyc. Generalnie, w wiekszosci miast uiszczenie tej oplaty ('mandatu') powoduje, ze zostaje ona obnizona, ale jesli mamy dowody (bilet, swiadkow), warto powalczyc. Wprawdzie jednorazowy bilet jest biletem na okaziciela, wiec przewoznik moze oczywiscie podwazac, ze to Twoj bilet (mogl Ci go ktos pozniej dac swoj, juz po bliskim spotkaniu III stopnia z kanarem), ale bilet, korek i kanar-cham, na ktorego na pewno byly juz skargi to podstawa do reklamacji z szansa na jej uwzglednienie. Ponadto malo kto wie, ze, o ile przepisy sie nie zmienily, jesli przewoznik nie odpowie na reklamacje w ciagu 30 dni, to MUSI ja uwzglednic, nawet jesli jest niesluszna :D (to wynika z prawa przewozowego albo rozporzadzenia wydanego na jego podstawie, nie pamietam juz). Jest w tej sprawie co najmniej jeden wyrok, o ile sie nie myle, Sadu Okregowego w Wwie.
0
2
Kanar | 5.172.247.* | 29 Maja, 2015 08:39
A jeszcze jest druga sprawa o której mało kto wie. Przy biletach czasowych jest ważny czas na rozkładzie a nie realny.
0
3
Szesze | 83.24.9.* | 31 Maja, 2015 12:24
Historia z Ajgor Ignacy -.-
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
fanny | 188.121.16.* | 27 Maja, 2015 21:49
Nie wiem, czy powinnas byla zaplacic. O ile tylko na druku wezwania do zaplaty (to nie jest MANDAT, tylko oplata dodatkowa, postepowanie cywilne) byla data i godzina, warto bylo powalczyc. Generalnie, w wiekszosci miast uiszczenie tej oplaty ('mandatu') powoduje, ze zostaje ona obnizona, ale jesli mamy dowody (bilet, swiadkow), warto powalczyc. Wprawdzie jednorazowy bilet jest biletem na okaziciela, wiec przewoznik moze oczywiscie podwazac, ze to Twoj bilet (mogl Ci go ktos pozniej dac swoj, juz po bliskim spotkaniu III stopnia z kanarem), ale bilet, korek i kanar-cham, na ktorego na pewno byly juz skargi to podstawa do reklamacji z szansa na jej uwzglednienie. Ponadto malo kto wie, ze, o ile przepisy sie nie zmienily, jesli przewoznik nie odpowie na reklamacje w ciagu 30 dni, to MUSI ja uwzglednic, nawet jesli jest niesluszna :D (to wynika z prawa przewozowego albo rozporzadzenia wydanego na jego podstawie, nie pamietam juz). Jest w tej sprawie co najmniej jeden wyrok, o ile sie nie myle, Sadu Okregowego w Wwie.
Kanar | 5.172.247.* | 29 Maja, 2015 08:39
A jeszcze jest druga sprawa o której mało kto wie. Przy biletach czasowych jest ważny czas na rozkładzie a nie realny.
Szesze | 83.24.9.* | 31 Maja, 2015 12:24
Historia z Ajgor Ignacy -.-