Robiłam porządki w szafie. Wyjęłam swoją suknię ślubną z zamiarem wyniesienia jej w inne miejsce. Po krótkim wahaniu postanowiłam ją nałożyć i sprawdzić czy jeszcze się w nią wcisnę. Na wydechu, ale dałam radę. Zobaczył to mój trzyletni synek. -Mamusiu, czy idziesz do sklepu? -Nie, a dlaczego pytasz? -To po co się tak ładnie ubrałaś. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
1
1
prru | 91.231.168.* | 10 Czerwca, 2015 14:47
Chyba na wdechu.
0
2
Sihajan | 212.160.172.* | 11 Czerwca, 2015 07:34
Na wydechu - wypuszczasz całe powietrze i wtedy trochę się "kurczysz":D
Kurczę, ja moją musiałabym trochę szpilkami spiąć, bo jestem ciut mniejsza teraz :)
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
prru | 91.231.168.* | 10 Czerwca, 2015 14:47
Chyba na wdechu.
Sihajan | 212.160.172.* | 11 Czerwca, 2015 07:34
Na wydechu - wypuszczasz całe powietrze i wtedy trochę się "kurczysz":D
Kurczę, ja moją musiałabym trochę szpilkami spiąć, bo jestem ciut mniejsza teraz :)