gowniak android... stwierdzam, ze autor to intelektualna bieda z nedza.
ale jest cool.
jestes hmmm 'masz wyjatkowo ograniczone mozliwosci intelektualne', ale to pewnie wina tuska...
Według mnie historia to sciema wymyślona przez małolata.
Po 1 - na studiach nie ma lekcji i żaden profesor o swoim wykładzie / swoich ćwiczeniach "lekcja"nie powie.
Po 2 -student nie może zostać wyrzucony z zajęć jeśli nie sprawia zagrożenia sobie lub innym (np ma zajęcia laboratoryjne a nie wziął okularów ochronnych). W innym przypadku może zostać poproszony o wyjście ale nie musi tego robić.
Po 3 - czy telefon naprawdę aż tak może znieksztalcic wiadomość?
Po 4 - dostajesz wyżej wspomnianą wiadomość i zamiast dowiedzieć się o co chodzi to pierwsza myślą jest "pewnie chce żeby go podwiezc"i jedziesz do niego do domu zamiast się upewnić? Dziwne. A gdyby mu chodziło o to zebys nie przyjeżdżał przypadkiem bo pod blokiem stoi facet z karabinem i strzela do wszystkich? :D
Inna sprawa, że facet mocno się spóźnił na tę "lekcję"- kolega wysyła mu SMSa "uważaj, cięty jest", autor jedzie po niego, dzwoni domofonem, dzwoni na telefon (przez co kumpel zostaje wywalony za drzwi), w końcu się zbiera i jedzie na uczelnię. I już na zajęciach ma "drzemkę".
"Lekcja"kompletnie Yafuda dyskwalifikuje - jeszcze jakby był wrzesień, to mogło się smarkowi pomylić, ale po pół roku studiowania?? Jednak mnie czas nurtuje - jeśli są w innych grupach, to nie wiem, czy aż tak dobrze autor orientowałby się w godzinach zajęć kumpla, a jeśli są w jednej, to dziwne mi się wydaje, by kumpel nie zapytał go wpierw "Gdzie się szlajasz? Będziesz w ogóle na zajęciach?". No chyba że autor tradycyjnie się spóźnia, bo musi zawsze rano patrzeć na obiekt swojego kultu (znaczy się - na znaczek japka). Bo facet był już spóźniony w momencie otrzymania dziwnego SMSa. Chyba tak się nie traktuje bardzo ważnych wykładów, od których zależy zdanie roku? :D
Nawet jeśli to wiesz, że to wina tego jednego telefonu? Tak z ciekawości spytam..
Lepiej, żeby autor zamiast bycia posiadaczem srajfona był posiadaczem mózgu.
Telefonu trzeba umieć używać, mózgu również. Autor najwyraźniej z jednym i z drugim ma problem.
Jaki model? Biorę
Wymiana szybki w ajfonie kosztuje 500 zł.Kur wa mać.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
katarzyna | 83.21.81.* | 24 Lutego, 2016 15:33
Telefonu trzeba umieć używać, mózgu również. Autor najwyraźniej z jednym i z drugim ma problem.