Historia przytrafiła się przed laty kuzynce mamy mojej koleżanki (w razie gdyby ktoś pytał). Kobieta ta jest ginekologiem. Któregoś razu zgłosiła się do niej na badania 13-letnia dziewczyna, ponieważ spóźniał jej się okres. Zgodnie z przypuszczeniami okazało się, że nastolatka jest w ciąży. Po usłyszeniu tej ,,diagnozy"pacjentka zaczęła krzyczeć, że jest to fizycznie niemożliwe, bo nigdy się nawet nie całowała ze swoim chłopakiem. Lekarka wyciągnęła z niej trochę informacji na temat tego cudownego zapłodnienia. Co się okazało? Cwany i przebiegły ojciec dziecka wmówił dziewczynie, że zapłodnienie odbywa się poprzez mieszanie śliny, zaś ograniczenie aktu miłości do samego stosunku stanowi absolutną antykoncepcję. Uwierzyła mu. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.