Dziś w szkole, w sali, w której miałam lekcje wypadła śrubka z drzwi, więc nauczycielka poprosiła mnie, abym poszła po pana konserwatora.Poszłam do kantorka woźnych z pytaniem gdzie jest pan konserwator. One odpowiedziały mi że jest u siebie w magazynku (pomieszczenie gdzie uczniom wstęp wzbroniony) i mogę śmiało tam wejść. Zeszłam po schodach i tam zastałam dwie dyrektorki palące papierosy(dodam jeszcze, że na terenie szkoły jest zakaz palenia). Natychmiast zaczęły na mnie krzyczeć dlaczego tu weszłam. Zaszokowana zdołałam wydukać tylko, że szukam pana konserwatora, a te i tak kazały mi wyjść, krzycząc, że uczniom wstęp wzbroniony. Byłam strasznie roztrzęsiona i wystraszona, a teraz mogę dostać nawet upomnienie lub naganę za wchodzenie tam bez uprawnień...YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.