Mamy jedno dziecko i na natrętne pytania typu: kiedy drugie, leniuchy itp. mój mąż zwykle odpowiada: stawiamy na jakość, nie na ilość. Wszystko byłoby fajnie, gdyby tego swojego utartego tekstu machinalnie nie powtórzył u dalekiej rodziny, do której wybrał się z teściową. Rodzina ta mieszka w dalekiej wiosce i tam bardzo powszechna jest wielodzietność... YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.