A czy wyjawiła ci swój największy sekret odnośnie tego ?
Jak nie to się nie dziw, ja też tak mam...Edytowany: 2016:07:18 23:42:24
Ja tam lubię tatara... kiedyś nie wzięłabym surowego mięsa do ust (zwłaszcza z surowym żółtkiem). Mąż mnie przekonał. teraz zajadamy oboje. Koniecznie setka do tego;)
Kiedyś nie wzięłabym surowego mięsa do ust (...). Mąż mnie przekonał.
rotfl :D
To jest dopiero pocisk na poziomie;)
A pod spodem reklama mięsa mielonego z Lidla...Przypadek? Nie sądzę!
to nie fejk;d Ogólnie sam jej to mięso kupowałem, dopiero po jakimś czasie od zerwania uświadomiłem sobie, że to co robiła było straszne, może nawet przez to zrobił jej się bicek większy ode mojego :D
A sushi nie jest ohydne ? To surowa ryba
Nie do końca. Jest strasznie dużo rodzajów sushi, jeśli kogoś brzydzi surowa ryba, spokojnie możne znaleźć sushi z wędzoną rybą, gotowaną, grillowaną, a jeśli ktoś w ogóle za rybą nie przepada to znajdzie też wiele berybnych opcji;)
Ja uważam, że tatar spoko!
Przynajmniej chociaż raz ktoś inny powie, że to nie ja :D
polecam tatar z dzika
Jestem dziewczyną. Lubię tatara. Nigdy nie zjadłam naraz pół kilo surowego mięsa, ale zdarza mi się zjeść pół kilo przysmażonego mielonego naraz, i to z makaronem i pesto. Nieczęsto, ale się zdarza. Czy to coś strasznego?
Poza tym, tak z ciekawszych rzeczy, lubię sushi, flaki i owady.
I co? I nic.
Z flakami to już żeś przesadziła...
Flaki są extra, te owady są dość dziwne. Ale i tak najgorsze zło świata to nóżki w galarecie.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Salome [YAFUD.pl] | 19 Lipca, 2016 14:01
Kiedyś nie wzięłabym surowego mięsa do ust (...). Mąż mnie przekonał.