Moja córka podpaliła moją nową sukienkę, którą kupiłam za prawie 1000 zł, bo nie zgodziłam się, aby jechała ze swoim nowym chłopakiem do Hiszpani (on by za wszystko zapłacił). To, że ona ma 16 lat, i że jest z tym chłopakiem dopiero 3 tygodnie nie jest dla niej argumentem, bo jej koleżanki już uprawiają seks i jeżdżą co roku z chłopakami ma wakacje, a oni nawet jeszcze się nago nie widzieli... YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
O | 95.160.159.* | 08 Stycznia, 2017 16:39
Kup jej na pocieszenie nowy tablet:) skoro byla sklonna z premedytacja zniszczyx Twoja rzec, niewazne jak drogi, tzn ze zle ja wychowalas. Nie ma do Ciebie szacunku.
0
2
jolaw | 79.184.164.* | 08 Stycznia, 2017 19:31
Najpierw wytłumacz, dlaczego nie zgodziłaś się na wyjazd i dlaczego podpalenie twojej sukienki świadczy o szczególnej niedojrzałości - co jest kolejnym argumentem dla twojej decyzji. Jeśli załapie - koniec tematu. Jeśli będzie miała dalej zacięty/zamknięty na twoje argumenty umysł - wywal do śmieci wszystkie ulubione jej ciuchy, zostawiając minimum z każdego rodzaju i nie kupuj niczego nowego. Jakby przyniosła jakiś nowy ciuch - też wywal, choćby argumentowała, że pożyczony, albo dostała od kogoś w podarunku. Wg Fryderyka Wielkiego, niezbędne minimum to trzy sztuki: jedna w noszeniu, jedna w praniu, jedna w rezerwie.
0
3
Anka | 83.7.252.* | 08 Stycznia, 2017 19:42
Nie znałam tego niezbędnego minimum :D Świetne! Muszę wypróbować u siebie w domu na leniwych mężczyznach, co to pralki nie dotkną przez 2 tygodnie, a później zwalają pełen kosz brudów do łazienki. :/
W odpowiedzi na komenatrz #2 użytkownika jolaw[ Zobacz ]
1
4
O | 95.160.159.* | 08 Stycznia, 2017 22:44
Chory pomysl. Dorosla kobieta ma zachowac sie jak jej corka? Tez ma jej zniszczyc/wyrzucic ubrania? To nie jest metoda wychowawcza, a bezsilnosc i agresja. Niczym nie rozni sie od zachowania corki. Corka ewidentnie matki nie szanuje. Powinna dac jej propozycje nie do odrzucenia. Dziewczyna ma 16 lat, takze moze pracowac w weekendy, czy po szkole, zeby zwrocic matce za sukienke. Jak dziewczyna bedzie faktycznie oddawac jej te pieniadze, to matka powinna jej darowac czesc kwoty. Bo dziewczyna zrozumiala, na czym polega doroslosc, na odpowiedzialnosxi. Jak cos sie zniszczy nie swoje, trzeba odkupic, albo oddac pieniadze za to. Jesli dziewczyna bedzie dalej butna i nie zgodzi sie pracowac, matka powinna jej zapowiedziec, ze jak tylko skonczy 18 lat, wyrzuca ja z domu, skoro nie szanuje tego kto ja utrzymuje. Oczywiscie zero kieszonkowego. Trzeba byc jedynie konsekwentnym.
W odpowiedzi na komenatrz #2 użytkownika jolaw[ Zobacz ]
Popieram O. Dodatkowo, gdyby pracy odmówiła, również by należało jej nic nie dawać. Nowe kosmetyki? Zapomnij, szampon i mydło wystarczą. Nowe ubrania? Zero. Póki się nie znoszą wszystkie które ma. 16 latka to nie dziecko, a jak chce się zachowywać jak dorosła - tym bardziej niech ponosi konsekwencje jak dorosła.
O. Chyba nie przeczytałaś pierwszego akapitu mojej wypowiedzi. Czyli o porozumieniu między matką a córką. Natomiast represje za niewłaściwe zachowanie muszą być dotkliwe, aby odniosły skutek. Raz, a dobrze. Zero tygodniówek, zero kosmetyków innych niż niezbędne. Oddanie pieniędzy - mało prawdopodobne. Chyba, że córka sama zaproponuje i zapracuje na nie. Wtedy można anulować połowę kwoty.
0
8
O | 95.160.159.* | 09 Stycznia, 2017 16:10
Eleganckie, dobrej jakosci, dobrego kroju, ubrania tak kosztuja. Tak samo jak nie kupisz dobrego plaszcza za mniej niz tysiac zl. Chyba ze w promocji.
W odpowiedzi na komenatrz #6 użytkownika Aknologia[ Zobacz ]
0
9
O | 95.160.159.* | 09 Stycznia, 2017 16:16
Owszem, przeczytalam. Jest bez sensu, bo skoro corka tak zareagowala, tzn ze nie przyjmuje argumentow matki i jej nie szanuje. Wiec wyjasnienie jej nie przyniesie rezultatu. A Twoja propozycja odn wyrzucania ubran jest idiotyczna i niedojrzala. Bo to nie jest wychowywanie, a terror. I tak jak pisalam, trzeba byc konsekwentnym, ale pokazac zachowanie dorosle, a nie histeryczne w postaci wyrzucania ubran corki. Pisalam juz o tym, dlaczeho. Pisalam tez o tym ze corka powinna pracowac, a jak nie, to za dwa lata wyrzucenie z domu. Pottzeba jedynie konsekwencji i brak histerii u matki.
W odpowiedzi na komenatrz #7 użytkownika jolaw[ Zobacz ]
0
10
wera. nie chce mi się logować. | 46.227.244.* | 09 Stycznia, 2017 23:40
Swoją drogą co to robi w odrzutach? Przecież to prawdziwy yafud, autorka na pewno miała zwalony dzień.
0
11
mmm | 95.129.224.* | 09 Stycznia, 2017 23:49
Jesli ktos z was wyrzucilby z domu dziecko bo w zlosci zniszczylo wam ubranie za tysiaka to nastepny tysiac lepiej oddajcie ksiedzu
0
12
O | 95.160.159.* | 10 Stycznia, 2017 02:57
Tu nie chodzi o wartosc rzeczy. Chodzi o to, ze z premedytacja, zniszczyla rzecz, ktora byla dla matki wazna. Uwazasz to za normalne? Kazdy z nas przechodzil okres buntu mocniej lub slabiej, ale niszczenie z premedytacja czyjejs wlasnosci? Jesli dziecko czuje sie dorosle, to niech poczuje jak to jest byc doroslym. Chce i ma. A to, co ktos robi z wlasnymi pieniedzmi, nie powinno cie ochodzic, bo to jego pieniadze, nie twoje.
W odpowiedzi na komenatrz #11 użytkownika mmm[ Zobacz ]
0
13
mmm | 95.129.224.* | 11 Stycznia, 2017 02:31
Jakby dała na tace to już moje. Bycie odpowiedzialnym rodzicem polega na stawianiu granic, ale we właściwych miejscach. Kara powinna być adekwatna do winy, wyrzucenie dziecka z domu, w wieku lat 18 (czyli nawet przed maturą!) to nie jest stawianie granic we właściwym miejscu w przypadku takiej przewiny. No, ale jeśli jakaś mama by się na to zdecydowała, to musiałaby się liczyć, że w związku z taką karą będzie musiała się spotkać ze swoim dzieckiem w sądzie. Sąd zasądzi alimenty na dziecko uczące się, a cały pożytek z takiej akcji może być taki, że dziewczyna żeby zmusić matkę do płacenia pójdzie na studia. Ale relacji dobrych to by już raczej nigdy nie miały. Ach, bycie odpowiedzialnym rodzicem wymaga też wybaczania, nawet bardzo dużych błędów. Mam nadzieję, że kiedyś zauważysz ile tobie zostało w życiu wybaczone.
W odpowiedzi na komenatrz #12 użytkownika O[ Zobacz ]
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
O | 95.160.159.* | 08 Stycznia, 2017 16:39
Kup jej na pocieszenie nowy tablet:) skoro byla sklonna z premedytacja zniszczyx Twoja rzec, niewazne jak drogi, tzn ze zle ja wychowalas. Nie ma do Ciebie szacunku.
jolaw | 79.184.164.* | 08 Stycznia, 2017 19:31
Najpierw wytłumacz, dlaczego nie zgodziłaś się na wyjazd i dlaczego podpalenie twojej sukienki świadczy o szczególnej niedojrzałości - co jest kolejnym argumentem dla twojej decyzji.
Jeśli załapie - koniec tematu.
Jeśli będzie miała dalej zacięty/zamknięty na twoje argumenty umysł - wywal do śmieci wszystkie ulubione jej ciuchy, zostawiając minimum z każdego rodzaju i nie kupuj niczego nowego. Jakby przyniosła jakiś nowy ciuch - też wywal, choćby argumentowała, że pożyczony, albo dostała od kogoś w podarunku.
Wg Fryderyka Wielkiego, niezbędne minimum to trzy sztuki: jedna w noszeniu, jedna w praniu, jedna w rezerwie.
Anka | 83.7.252.* | 08 Stycznia, 2017 19:42
Nie znałam tego niezbędnego minimum :D Świetne! Muszę wypróbować u siebie w domu na leniwych mężczyznach, co to pralki nie dotkną przez 2 tygodnie, a później zwalają pełen kosz brudów do łazienki. :/
O | 95.160.159.* | 08 Stycznia, 2017 22:44
Chory pomysl. Dorosla kobieta ma zachowac sie jak jej corka? Tez ma jej zniszczyc/wyrzucic ubrania? To nie jest metoda wychowawcza, a bezsilnosc i agresja. Niczym nie rozni sie od zachowania corki. Corka ewidentnie matki nie szanuje. Powinna dac jej propozycje nie do odrzucenia. Dziewczyna ma 16 lat, takze moze pracowac w weekendy, czy po szkole, zeby zwrocic matce za sukienke. Jak dziewczyna bedzie faktycznie oddawac jej te pieniadze, to matka powinna jej darowac czesc kwoty. Bo dziewczyna zrozumiala, na czym polega doroslosc, na odpowiedzialnosxi. Jak cos sie zniszczy nie swoje, trzeba odkupic, albo oddac pieniadze za to. Jesli dziewczyna bedzie dalej butna i nie zgodzi sie pracowac, matka powinna jej zapowiedziec, ze jak tylko skonczy 18 lat, wyrzuca ja z domu, skoro nie szanuje tego kto ja utrzymuje. Oczywiscie zero kieszonkowego. Trzeba byc jedynie konsekwentnym.
chrysalis [YAFUD.pl] | 08 Stycznia, 2017 23:41
Popieram O. Dodatkowo, gdyby pracy odmówiła, również by należało jej nic nie dawać. Nowe kosmetyki? Zapomnij, szampon i mydło wystarczą. Nowe ubrania? Zero. Póki się nie znoszą wszystkie które ma. 16 latka to nie dziecko, a jak chce się zachowywać jak dorosła - tym bardziej niech ponosi konsekwencje jak dorosła.
Aknologia [YAFUD.pl] | 09 Stycznia, 2017 01:51
a tak btw, kto potrzebuje tak drogich sukienek?
jolaw | 79.184.161.* | 09 Stycznia, 2017 11:43
O. Chyba nie przeczytałaś pierwszego akapitu mojej wypowiedzi. Czyli o porozumieniu między matką a córką. Natomiast represje za niewłaściwe zachowanie muszą być dotkliwe, aby odniosły skutek. Raz, a dobrze. Zero tygodniówek, zero kosmetyków innych niż niezbędne. Oddanie pieniędzy - mało prawdopodobne. Chyba, że córka sama zaproponuje i zapracuje na nie. Wtedy można anulować połowę kwoty.
O | 95.160.159.* | 09 Stycznia, 2017 16:10
Eleganckie, dobrej jakosci, dobrego kroju, ubrania tak kosztuja. Tak samo jak nie kupisz dobrego plaszcza za mniej niz tysiac zl. Chyba ze w promocji.
O | 95.160.159.* | 09 Stycznia, 2017 16:16
Owszem, przeczytalam. Jest bez sensu, bo skoro corka tak zareagowala, tzn ze nie przyjmuje argumentow matki i jej nie szanuje. Wiec wyjasnienie jej nie przyniesie rezultatu. A Twoja propozycja odn wyrzucania ubran jest idiotyczna i niedojrzala. Bo to nie jest wychowywanie, a terror. I tak jak pisalam, trzeba byc konsekwentnym, ale pokazac zachowanie dorosle, a nie histeryczne w postaci wyrzucania ubran corki. Pisalam juz o tym, dlaczeho. Pisalam tez o tym ze corka powinna pracowac, a jak nie, to za dwa lata wyrzucenie z domu. Pottzeba jedynie konsekwencji i brak histerii u matki.
wera. nie chce mi się logować. | 46.227.244.* | 09 Stycznia, 2017 23:40
Swoją drogą co to robi w odrzutach? Przecież to prawdziwy yafud, autorka na pewno miała zwalony dzień.
mmm | 95.129.224.* | 09 Stycznia, 2017 23:49
Jesli ktos z was wyrzucilby z domu dziecko bo w zlosci zniszczylo wam ubranie za tysiaka to nastepny tysiac lepiej oddajcie ksiedzu
O | 95.160.159.* | 10 Stycznia, 2017 02:57
Tu nie chodzi o wartosc rzeczy. Chodzi o to, ze z premedytacja, zniszczyla rzecz, ktora byla dla matki wazna. Uwazasz to za normalne?
Kazdy z nas przechodzil okres buntu mocniej lub slabiej, ale niszczenie z premedytacja czyjejs wlasnosci? Jesli dziecko czuje sie dorosle, to niech poczuje jak to jest byc doroslym. Chce i ma. A to, co ktos robi z wlasnymi pieniedzmi, nie powinno cie ochodzic, bo to jego pieniadze, nie twoje.
mmm | 95.129.224.* | 11 Stycznia, 2017 02:31
Jakby dała na tace to już moje. Bycie odpowiedzialnym rodzicem polega na stawianiu granic, ale we właściwych miejscach. Kara powinna być adekwatna do winy, wyrzucenie dziecka z domu, w wieku lat 18 (czyli nawet przed maturą!) to nie jest stawianie granic we właściwym miejscu w przypadku takiej przewiny. No, ale jeśli jakaś mama by się na to zdecydowała, to musiałaby się liczyć, że w związku z taką karą będzie musiała się spotkać ze swoim dzieckiem w sądzie. Sąd zasądzi alimenty na dziecko uczące się, a cały pożytek z takiej akcji może być taki, że dziewczyna żeby zmusić matkę do płacenia pójdzie na studia. Ale relacji dobrych to by już raczej nigdy nie miały. Ach, bycie odpowiedzialnym rodzicem wymaga też wybaczania, nawet bardzo dużych błędów. Mam nadzieję, że kiedyś zauważysz ile tobie zostało w życiu wybaczone.