Dziś na lekcji historii zostałam wywołana do odpowiedzi. Wszystko by było ok, gdyby nie to, że facet bierze mnie do odpowiedzi zawsze jako pierwszą. To był już trzeci raz. Po lekcji wkurzona chciałam wyżalić się kumpelom, więc wyjechałam, że to już nie jest pech, że to prześladowanie, że jest terrorystą i że go nienawidze. Po czym... zobaczyłam go tuż obok siebie. Miesiąc temu zobowiązałam się do uczestniczenia w szkolnym projekcie, który prowadzi. Będę się z nim widywać kilka razy w tygodniu przez następne 1,5 roku... YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
48597TRASH