Podwójne szczęście: na lunch piekarz zostawił mi kilka naprawdę "soczystych"niespodzianek. Miałam zaszczyt spróbować quiche lorraine z dodatkiem skorupek oraz kanapki z niemałą ilością... ziemi. Chrupało przy każdym kęsie! YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.