Kiedy chodziłem jeszcze do podstawówki miałem jechać na wycieczkę szkolną. Los uśmiechnął się do mnie i najpopularniejszy chłopak w szkole chciał ze mną siedzieć. Byłem bardzo dumny, że w końcu awansuję w klasowej hierarchii. Kiedy już ruszyliśmy w trasę starym Jelczem, zrobiło się dość chłodno. Kolega poprosił mnie bym przymknął okno. Kiedy wstałem i zacząłem walczyć z tym oknem (w starych autobusach jest to bardzo męczące, zwłaszcza dla chłopca z podstawówki) puściłem głośnego bąka. Do końca wycieczki siedziałem już sam... YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.