Organizowałem domówkę dla znajomych. Kupiłem drogie, czerwone wino. Otwierając je korkociągiem, korek się pokruszył i wpadł do środka. Próbowałem go wyłowić, ale butelka wyślizgnęła mi się z rąk. Rozbiła się na moim nowym, beżowym dywanie. Wino rozbryzgało się też na białą ścianę. Impreza się jeszcze nie zaczęła, a ja już sprzątałem pobojowisko. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
KVPP | 89.228.235.* | 09 Grudnia, 2025 12:05
Ofiara losu jesteś i tyle. Poza tym czytam zdania "Otwierając je korkociągiem, korek się pokruszył i wpadł do środka. Próbowałem go wyłowić, ale butelka wyślizgnęła mi się z rąk."i za nic nie wiem o co chodzi. Co i kto "otwierając je korkociągiem, korek się pokruszył"? Co?
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
KVPP | 89.228.235.* | 09 Grudnia, 2025 12:05
Ofiara losu jesteś i tyle. Poza tym czytam zdania "Otwierając je korkociągiem, korek się pokruszył i wpadł do środka. Próbowałem go wyłowić, ale butelka wyślizgnęła mi się z rąk."i za nic nie wiem o co chodzi. Co i kto "otwierając je korkociągiem, korek się pokruszył"? Co?