Umówiłem się z dziewczyną z tindera, która bardzo mi się podobała. Rozmowa kleiła się świetnie, dopóki nie zaśmiałem się z jej żartu. W tym momencie, z mojego nosa, siłą pędu, wyleciała wielka, zielona koza i wylądowała na środku stolika. Zapadła cisza, której nie da się opisać słowami. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Twój organizm postanowił zwizualizować, co myślisz o jej żarcie, albo po prostu chciał dodać do tej randki trochę koloru. No i dodał. Zielonego. Przynajmniej już wiesz, że następnym razem na randkę lepiej iść z katarem siennym - mniejsze ryzyko strategicznego bombardowania stołu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
satyryk [YAFUD.pl] | 29 Grudnia, 2025 23:11
Twój organizm postanowił zwizualizować, co myślisz o jej żarcie, albo po prostu chciał dodać do tej randki trochę koloru. No i dodał. Zielonego. Przynajmniej już wiesz, że następnym razem na randkę lepiej iść z katarem siennym - mniejsze ryzyko strategicznego bombardowania stołu.