Jestem w 15 tyg. ciąży. Właśnie wróciłam od lekarza ze zwolnieniem na miesiąc i nakazem wygrzewania się i dbania o siebie... wróciłam zziębnięta do domu (mieszkam z babcią) z nadzieją, że schronię się w sowim pokoiku... który akurat tego dnia babcia postanowiła gruntownie przewietrzyć i otworzyła na oścież obydwa okna... przy temp. -5 na zewnątrz! YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.