Właśnie wróciłam z Egiptu. Byliśmy ostatnim turnusem lecącym do tego kraju. Kreatywność i zainteresowania mojej rodziny doprowadziły nas na wycieczkę po Nilu statkiem. Już na lotnisku czekaliśmy na 'konwój' który miał nas bezpiecznie doprowadzić do celu podróży. Jednak ten nie pojawił się. Najpierw nasz autokar miał wyciek paliwa. Po 7 godzinach podróży czekało na nas 3 godziny oczekiwania na drugi autokar. Po 1,5godz drogi, wjeżdżając do małej mieścinki Kom Ombo zostaliśmy zaatakowani przez tłum protestantów. Siedząc w 13osobowym busiku zostaliśmy obrzuceni kamieniami i cegłami. Baliśmy się, że nie przeżyjemy tego, ale naszczęście pojawiła się policja. W szoku dzwoniliśmy do ambasady, ale ci stwierdzili, że nie nagłośnią sprawy by nie odstraszać turystów. Po tygodniowym rejsie, udaliśmy się do hotelu. Ośrodek normalnie przyjmujący około 1 400 turystów, wtedy miał ich 40. Więc nasz All inclusive wyglądał domyślcie się jak. No i na koniec jeszcze ewakuowali nas 3 dni wcześniej bez powodu, a biuro za to wszystko zwraca nam grosze :) YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.