Właśnie chcę się sprawdzić i zobaczę , jaką historię uda mi się wymyśleć i jak ją skomentujecie :). Pewnego razu szedłem do szkoły i zgubiłem buta. W szkole oczywiście wszyscy się ze mnie śmialy bo skarpety miał dziurawe , bo jakby inaczej. Gdy nauczyciel zapytał mnie gdzie moje buty ( bo koledzy zabrali mi drugiego) powiedziałem że zjadł pies. Po nie do końca udanej rozmowie z wychowawcą okradłem z grubsza sklepik szkolny. Gdy towar spieniężyłem kupiłem sobie buty. Teraz finał. Gdy wracałem autobusem przy gwałtownym hamowaniu wszyscy pasażerowie zwalili się mi na ryj. Kierowca autobusu ( bo bez niego się nie obędzie) przy wyjściu puścił mi kloca na klate. Wszystko skończyło się git , bo miałem buty . Pozdrawiam ventox YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.