Wczoraj miałam urodziny. Moja teściowa zadzwoniła do mnie z życzeniami. Zacytuje: "wszystkiego najlepszego, kiedy będziesz u mnie? to weźmiesz se te amaretto (ponoć prezent)";"nie będzie mnie u Ciebie(mocne poirytownie)";"a kiedy będzie Grzesiek (mój mąż) to by Ci wziął". Dodam, że mieszkamy osiedle obok i nawet się nie pofatygowała na kawę. Jak ja ją kocham... YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.