Studiuję medycynę a od dnia 18 urodzin co 3 miesiące oddaje krew. Pewnego wiosennego wieczoru wracałam od koleżanki z roku. Uczyłyśmy się na sobie pobierać krew. Przechodziłam akurat koło jakiegoś klubu w którym była totalnie meliniarska impreza. Obok stał radiowóz. Nagle przed moimi oczami wyrosło dwóch tęgich policjantów. "Pójdziesz z nami". Spojrzeli na moje ręce i zajrzeli do torby. Wielki siniak i widoczny ślad po ukłuciu oraz strzykawki w torbie utwierdziły ich w przekonaniu, że jestem narkomanką. Na domiar złego nie miałam przy sobie legitymacji dawcy. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.