Po pół roku szukania pracy jak anioł z nieba pojawił się ojciec mojej narzeczonej z propozycją pracy w dobrej korporacji (etacik, wszystkie świadczenia - zatrudnienie przez firmę a nie ojca lubej) - mieliśmy pracować na zasadzie partnerstwa i tak było przez pierwszy miesiąc. Od około pół roku pracuje za nas obu zarabiając 1/5 tego co on... Nie mogę nawet pożalić się narzeczonej bo w końcu chodzi o jej ojca... YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.