Wszyscy znajomi oraz cała rodzina wiedzą, że nie przepadam za dziećmi i nie chce ich mieć. Nie lubię i nie umiem się nimi zajmować. Słodkie bobaski nie robią na mnie wrażenie. Mój narzeczony również nie odczuwa potrzeby posiadania dzieci. Tydzień temu poszłam na wizytę kontrolną do ginekologa gdzie pani powiedziała iż jestem w 3 tygodniu ciąży. Zawsze się zabezpieczamy wię byłam tym faktem nieźle zaszokowana. Załamana poszłam obwieścić nowinę rodzinie. Siostra mojego narzeczonego, która stara się z mężem o dzieciątko już 2 lata zrobiła nam ostrą awanturę i nie odzywa się do nas do dzisiaj... YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
bum | 95.40.191.* | 08 Sierpnia, 2011 12:36
czuję tak samo jak ty, nie lubię i nie chce bachora. Jak bym zaszła to bym się załamała. Współczuje
0
2
kotek | 178.37.15.* | 08 Sierpnia, 2011 14:50
nie dziw się siostrze narzeczone i nie obrażaj się na nią, staraj jakoś to załagodzić...
hehe zagraj jej na nerwach, masz, jak to mówią, na nią haka;) Jak z niej taka osóbka, to pobaw się nią troszkę. Denerwuje mnie że laski coraz częściej na słowo "dziecko"reagują jak 7-latki na lalke barbie czy jakąś inną zabawke.
Powiedz im że oddasz im dzieciaka bo i tak go nie chcesz ...Proste!!!!!
0
5
jhgrh | 46.182.102.* | 08 Sierpnia, 2011 21:57
jeśli to prawda, to współczuje i zastanawia mnie dlaczego to jest w odrzutach. ale może jak dziecko zacznie się rozwijać, to nie będziesz taka anty do dzieci?
0
6
agg | 78.8.230.* | 09 Sierpnia, 2011 00:05
tak, jakby to faktycznie była twoja wina, że ty zaszłaś w ciążę, a ona nie..
@bum i autorka Wy wiecie, że kiedyś wy byliście takimi ,,bachorami"i gdyby matka miała takie samo podejście to by was na szczęście nie było. Krytykujecie samych siebie z przeszłości.
0
8
bum | 77.115.77.* | 09 Sierpnia, 2011 17:43
do Gorn221 to jest kwestią wyboru. mojej matce nikt w ciąże zachodzić nie kazał, tym bardziej na świat się nie prosiłam
Ale tak czy siak byłaś zasranym bachorem których nie lubisz czyli nie lubisz samej siebie
0
10
xhxhx | 91.150.223.* | 09 Sierpnia, 2011 23:13
Zrozum, że nie każdy przepada za dziećmi, a ona nie jest już dzieckiem. Musiała z tego wyrosnąć, bo ktoś ją wydał na świat, nie z jej winy. Masz jakieś pokręcone "argumenty"....
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
bum | 95.40.191.* | 08 Sierpnia, 2011 12:36
czuję tak samo jak ty, nie lubię i nie chce bachora. Jak bym zaszła to bym się załamała. Współczuje
kotek | 178.37.15.* | 08 Sierpnia, 2011 14:50
nie dziw się siostrze narzeczone i nie obrażaj się na nią, staraj jakoś to załagodzić...
aishami d-_-b | 80.48.226.* | 08 Sierpnia, 2011 17:48
hehe zagraj jej na nerwach, masz, jak to mówią, na nią haka;) Jak z niej taka osóbka, to pobaw się nią troszkę. Denerwuje mnie że laski coraz częściej na słowo "dziecko"reagują jak 7-latki na lalke barbie czy jakąś inną zabawke.
smalczyk [YAFUD.pl] | 08 Sierpnia, 2011 18:43
Powiedz im że oddasz im dzieciaka bo i tak go nie chcesz ...Proste!!!!!
jhgrh | 46.182.102.* | 08 Sierpnia, 2011 21:57
jeśli to prawda, to współczuje i zastanawia mnie dlaczego to jest w odrzutach. ale może jak dziecko zacznie się rozwijać, to nie będziesz taka anty do dzieci?
agg | 78.8.230.* | 09 Sierpnia, 2011 00:05
tak, jakby to faktycznie była twoja wina, że ty zaszłaś w ciążę, a ona nie..
Gorn221 [YAFUD.pl] | 09 Sierpnia, 2011 11:06
@bum i autorka
Wy wiecie, że kiedyś wy byliście takimi ,,bachorami"i gdyby matka miała takie samo podejście to by was na szczęście nie było. Krytykujecie samych siebie z przeszłości.
bum | 77.115.77.* | 09 Sierpnia, 2011 17:43
do Gorn221
to jest kwestią wyboru. mojej matce nikt w ciąże zachodzić nie kazał, tym bardziej na świat się nie prosiłam
Gorn221 [YAFUD.pl] | 09 Sierpnia, 2011 18:00
Ale tak czy siak byłaś zasranym bachorem których nie lubisz czyli nie lubisz samej siebie
xhxhx | 91.150.223.* | 09 Sierpnia, 2011 23:13
Zrozum, że nie każdy przepada za dziećmi, a ona nie jest już dzieckiem. Musiała z tego wyrosnąć, bo ktoś ją wydał na świat, nie z jej winy. Masz jakieś pokręcone "argumenty"....