Wczoraj byłem w nowo otwartej galerii ECHO w Kielcach. Ładna, schludna dobre sklepy, restauracje, wszystko ok. Jako, że bywam w takich galeriach raz na miesiąc/dwa jak zawsze zaraz przed powrotem do domu zakupiłem kubełek w KFC. Po powrocie do domu zjadłem kilka skrzydełek, przy komputerze i poszedłem spać. Dzisiaj nie chciało mi się robić śniadania więc sięgnąłem po kolejne skrzydełka kurczaka. Między nimi znalazłem 3 wpół osmażone... pióra kur. Aż się boję pomyśleć w jaki sposób oni przyrządzają te smakołyki. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
kim | 46.134.212.* | 22 Sierpnia, 2011 17:19
Ciesz się,że tylko pióra tam znalazłeś, bo w kubełkach KFC nie takie rzeczy bywają.
0
2
SKUT | 83.5.75.* | 22 Sierpnia, 2011 17:56
Ja od 10 lat w KFC wpierniczam, i niczego podejrzanego nie znalazłem
0
3
mmamma | 89.231.99.* | 23 Sierpnia, 2011 21:13
KFC to coś okropnego.Pare razy zdarzyło mi się zwrócić pyszne kurczaczki..
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
kim | 46.134.212.* | 22 Sierpnia, 2011 17:19
Ciesz się,że tylko pióra tam znalazłeś, bo w kubełkach KFC nie takie rzeczy bywają.
SKUT | 83.5.75.* | 22 Sierpnia, 2011 17:56
Ja od 10 lat w KFC wpierniczam, i niczego podejrzanego nie znalazłem
mmamma | 89.231.99.* | 23 Sierpnia, 2011 21:13
KFC to coś okropnego.Pare razy zdarzyło mi się zwrócić pyszne kurczaczki..