moj chłopak zaprosił mnie na randkę do kina. Po filmie wracałam do domu i z nim rozmawiałam tak sie zagadałam na temat filmu że potrąciłam przechodnia rzuciłam szybkie "przepraszam"i szłam dalej. Patryk (bo tAk się nazywa mój chłopak) odwrocił się i wybuchł smiechem i powiedział "Co ty latarnie przepraszasz". Odwrociłam się i rzeczywiscie to była latarnia... YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
"moj chłopak zaprosił" "bo tAk się nazywa mój chłopak" Eh... duże i małe litery gdzie chcesz, źle poukładane zdania i raczej wątpię żeby zepsuło tobie to dzień...
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Paulinka96055 [YAFUD.pl] | 25 Sierpnia, 2011 13:49
już były takie historie...
Ukis [YAFUD.pl] | 26 Sierpnia, 2011 11:51
"moj chłopak zaprosił"
"bo tAk się nazywa mój chłopak"
Eh... duże i małe litery gdzie chcesz, źle poukładane zdania i raczej wątpię żeby zepsuło tobie to dzień...