Od razu widzisz, że to beznadziejny szef. Więc nie przywiązuj się do tej pracy, a nawet na bieżąco rozglądaj się za inną pracą. Nawet, jak Cię taki pacan nie zwolni, to będzie Cię kosztował wiele nerwów, które odbiją się również na Twoim życiu prywatnym.
Pamiętaj - nie jesteś niewolnikiem. WYMIENIACIE się: Ty dajesz swój czas i wysiłek, a on Ci pieniądze. Obie strony muszą dotrzymywać warunków i obie muszą szanować drugą stronę.
Jak pokażesz, że można Cię nie szanować, to uwierz mi - nie bedzie tego robił. I z czasem będzie coraz gorzej.
@ant: ludzie i tak beda dawac wykorzystywac sie. Pozniej dziwic sie, ze pracodawca oferuje gowniana pensje i brak umowy lub zatrudnia meneli/pijakow.
Wykorzystuje cię i tyle. Gremlinek ma rację
Załóż własną firmę i po kłopocie, bo jak to można pracować u kogoś?
Ja mam swoją i Święta spędzam w Alpach szwajcarskich, a debbile na mnie w tym czasie pracują.
"bo boję się, że mnie wywalą za to, że niemal zaraz po zatrudnieniu przynoszę L4."
Jaki kurrwa pojeebany kraj. Wywalą człowieka z roboty, bo chory. Tym bardziej nawet godziny tu nie przepracuję.
Użytkownik dostał ostrzeżenie za tą wypowiedź: 2014-01-22 09:55:45 [Powód:Używanie słów powszechnie uznawanych za wulgarne]
przecież to nie twoja wina że jesteś chora
@LILIANNA Lepiej pilnuj firmy skoro zatrudniasz debili.
Lilka, po profilowym nawet nie musisz zdradzać, jaką masz firmę;)
Mnie najbardziej wpienia, jak taki chory i zasmarkany debil przyjdzie do roboty, bo mu tych 20% co za L4 żal, a dwa dni później dzięki niemu już połowa ekipy jest chora.
@Ela Też uważam, że chory powinien zostać w domu zamiast udawać, że pracuje i zrażać do siebie kolegów oraz szefa. Zwykle nic dobrego z nadgorliwości nie wynika.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Ant | 83.29.160.* | 25 Grudnia, 2013 17:00
Od razu widzisz, że to beznadziejny szef. Więc nie przywiązuj się do tej pracy, a nawet na bieżąco rozglądaj się za inną pracą. Nawet, jak Cię taki pacan nie zwolni, to będzie Cię kosztował wiele nerwów, które odbiją się również na Twoim życiu prywatnym.
Pamiętaj - nie jesteś niewolnikiem. WYMIENIACIE się: Ty dajesz swój czas i wysiłek, a on Ci pieniądze. Obie strony muszą dotrzymywać warunków i obie muszą szanować drugą stronę.
Jak pokażesz, że można Cię nie szanować, to uwierz mi - nie bedzie tego robił. I z czasem będzie coraz gorzej.