Uuuu double kill..
ooooooo az mi się ciepło zrobiło :/
A mąż na to : "Bo jestem!"
Pewnie kiedyś odrzucił jej zaloty i teraz babka chce mu narobić syfu. Takich kobiet jest niestety wiele :p
Skoro faktycznie jest bezpłodny... to poważna rozmowa będzie w Twoim kierunku :D
Pewnie chodzi o znak autora fotografii zresztą nie wiem o co chodzi z tym zaznaczeniem ale przyjście na świat
dziecka jest tak silnym, wręcz euforycznym przeżyciem, że chce się o tym powiadomić cały świat a zatem nie oczekuj po młodej matce chłodnej logiki.
Kobieta która ma nick Normalna wyciąga fakty z sufitu w całkiem nienormalny sposób.
Ktoś pisze, że dodał zdjęcie z oznaczeniami na fejsie, pada odpowiedź o nieangażowaniu się w sprawy rodziny i spędzanie większości czasu na portalach społecznościowych.
Puknij się, bo jak się okaże, że mąż poszedł na piwo, więc jest alkoholikiem.
bardzo mloda i bardzo glupia. przeciez tym komentarzem obnazyla swoja glupote oraz zdzirowatosc. jak sie nazywa?
po co wstawiać zdjęcia dziecka na facebooka? może jeszcze wstaw tam zdjecie gołego tyłka?
To, ze raz wrzuciła zdjęcia na fb swojego dziecka, nie znaczy, ze ciagle tam przesiaduje. Znam wiele osób, które wchodzą na fb raz na miesiąc i chwalą sie zdjęciami rodziny.
@sukk Żeby cała rodzina, przyjaciele i tak dalej, którym zależy na zobaczeniu dziecka, a nie mogli zjawić się w szpitalu, je zobaczyli jak najszybciej?
Myślę, że czymś innym jest wrzucenie zdjęcia nowo narodzonego dziecka, a czymś innym robienie mu po 20 zdjęć codziennie. Porównujesz dziecko do gołego tyłka? No cóż...
@Normalna, lubię Cię. Wreszcie ktoś normalny!
No cóż, może mąż, zanim żonę poznał, był związany z tamtą kobietą. A że, na przykład, mocno naciskała na ślub, bo ona baaaardzo chce mieć dzieci, to jak mąż chciał zerwać, to nagadał jej, że jest bezpłodny, więc jak chce mieć dzieci, to nie z nim. Wobec tak postawionych faktów dziewczyna mogła sama z nim zerwać i ściągnąć z faceta niejako odpowiedzialność za "rozwalenie"związku. A teraz ta dziewczyna dowiaduje się, że to był pic na wodę, a facet po prostu nie potrafił wprost powiedzieć, że już nie chce z nią być.
Normalna - może jak oznaczy zdjęcie mężem, to też i jego znajomi mają w powiadomieniach o tym oznaczeniu. Żona w ten sposób dodarła do większej grupy ludzi, np. do większej części jego rodziny, bo ona sama może nie mieć wszystkich jego kuzynów w swoich znajomych. Albo cóś.
Bo normalny to ewenement i rarytas, jeden na 100 tysięcy
się trafi.:O
A ja myślę, że to po prostu jakaś jego znajoma, która chciała sobie zażartować. Nie dopowiadałabym do tego jakichś niestworzonych historii, ani nie wyciągała z yafuda wniosków wziętych nie wiadomo skąd - to, że laska wrzuciła na fejsa zdjęcie dziecka, czyni ją nieangażującą się w sprawy rodzinne? Rozumiem, że gdyby codziennie dodawała całe albumy zdjęć na nocniczku, w wannie itd. to można by było tak pomyśleć, ale... jedno zwykłe zdjęcie noworodka? really?
Wrzuciłam dzisiaj na facebooka pierwsze zdjęcienowo narodzonego synka. YAFUD
Fix'd :)
Ostatnio się zaręczyłam, o ile na facebooku mam profil ze względów praktycznych (znajomi nie siedzą już na gg tylko na czacie), nigdy się publicznie nie udzielam, to kiedy tylko się zaręczyłam dosłownie mózg ze szczęścia mi na chwilę odjeło, pochwaliłam się na facebooku. Oczywiście później żałowałam tej głupoty, jednak jak człowiek jest szczęśliwy chce się tym szczęściem podzielić. Rozumiem,że według ciebie mój facet powinien mnie zdradzać, bo zamiast się nim zajmować przesiaduję na fb? Bo podałam do wiadomości publicznej 1 prywatną sprawę tak jak autorka yafuda?
No widzisz, samo korzystanie z FB to jakaś patologia i lepiej się do tego nie przyznawać, zwłaszcza gdy używasz go tylko do kontaktu ze specyficznych powodów (np. twoja grupa studencka tylko tam się kontaktuje ze sobą, bo przecież wszyscy FB mają), bo na pewno kłamiesz i używasz go częściej!;)
Zastanówmy sie nad jednym, czy to że ta komentatorka usłyszała od niego że jest bezpłodny, wiąże sie w jakikolwiek sposob ze zdrada? Nie mogli po prostu o tym miedzy soba rozmawiac?
Jeżeli dla kogoś najważniejsze zaraz po porodzie jest dodanie zdjęcia na facebooka i oznaczanie siebie samego, to to nie jest ani normalne, ani zdrowe. Chodzi o sam fakt, dodania i oznaczania zdjęć na fb zaraz po porodzie. I po chu? Nie ważniejsze w tym czasie jest intymność, czas z mężem i z dzieckiem, ODPOCZYNEK? No chyba to powinno być ważniejsze niż zdjęcia na fb i oznaczanie.
@Chomik - gratulacje zaręczyn. Dałaś informacje, że się zaręczyłaś, czy wrzuciłaś zdjęcie pierścionka i zaczęłaś oznaczać narzeczonego, samą siebie(!) i znajomych?
Jednak zaręczyny nie wymagają od ciebie odpoczynku fizycznego jak i psychicznego a poród już tak.
Gdybyś wrzucała zaraz po porodzie zdjęcia na fb zamiast skupić się na dziecku, na sobie, na odpoczynku, to też bym nie była zdziwiona, że twój facet by cię zdradzał, skoro po porodzie najważniejsze jest dla ciebie "niech ludzie zobaczą, że mam dziecko z MĘŻEM"a nie odpoczynek, z czystej siły dedukcji wynika, że nim urodziła też musiała prowadzić intensywne życie facebookowe. Więc skoro mąż ją zdradza, nie jestem zdziwiona.
@Normalna
1) Zdjęcie pierścionka (czyli błyskotki, która swoje kosztowała) to jedno, a zdjęcie dziecka (które jest unikalne i ważne dla rodziny i prawdziwych przyjaciół) to drugie :). W zaręczynach pierścionek nie jest najważniejszy, dziecko w porodzie - tak. Moi znajomi zrobili sobie wspólne zdjecie zaraz po zaręczynach, szczęśliwi i zakochani. Przez myśl by mi nie przyszło uważanie tego za niepoprawne...
2) Gdzie jest napisane, że zdjęcie zostało dodane zaraz po porodzie? Może jeszcze zakrwawionego dzieciaka? Termin noworodek to termin używany dla dziecka poniżej pierwszego miesiąca życia. Poza tym ile można odpoczywać i co jest takiego męczącego w dotknięciu telefonu? Napisanie wiadomości przez telefon, kiedy dziecko śpi, to nie jest chyba wyjście na imprezę.
Normalna Ty to chyba jestes nie-normalna. Aż zal mi Ciebie jak czytam co Ty wypisujesz.
Po 1 - kto napisał że zdjęcie wrzucono zaraz po narodzinach?
Po 2 - Kto napisał że autorka nałogowo siedzi na FB
Po 3 - Ten komentarz ( na FB ) to zwykły żart
Po 4 - brak słów na głupotę niektórych komentujących
"Skoro faktycznie"? A kto tę informację potwierdził? No Panie Poprawiacz..
Co to w ogóle za moda na wrzucanie takich prywatnych zdjęć na fejsa? Co to #^@#$ kogoś interesuje?
Zdziwisz się, ale tak. Jak pół rodziny prosi o wysłanie zdjęcia dziecka, to niektórym rodzicom się nie chce i wstawiają na fejsa, żeby wiadomość dotarła hurtowo do zainteresowanych.
To rodzina niech ruszy dupę zobaczyć dziecko.
A jak nie ruszy to co to za rodzina? Świat oszalał.
Po co utrzymywać pseudo-kontakty z dalszymi członkami rodziny? Takie gówniane wchodzenie sobie w dupę i udawanie, że kogokolwiek cokolwiek interesuje.
1. Nowonarodzone dziecko. Nie powiedziałam, że to dziecko urodzone godzinę temu, ale ciągle jeszcze noworodek. Zapewne nie starszy niż tydzień.
2. Zdjęcie dzieciaka dla przyjaciół? Chyba dla facebookowych przyjaciół jak się innych nie ma. Kiedy ja urodziłam dziecko, to rodzina i przyjaciele przyszli mnie odwiedzić w szpitalu a potem w domu by zobaczyć dziecko. Pomimo, że była już to popularna era portali, przez myśl by mi nie przeszło wrzucać na fb zdjęcie kilkudniowego czy kilkugodzinnego dziecka i jeszcze oznaczać na nim kogokolwiek. Jak żałosnym człowiekiem trzeba być?
Kto jest taki mądry i uważa, że normalnym jest iż świeżoupieczona matka zamiast spędzać czas z dzieckiem wrzuca posty na facebooku? Żałosne i smutne.
Pogromca - gdyby mi cała rodzina nagle się zjechała po porodzie, żeby zobaczyć dziecko to bym chyba zwariowała. Osobiście wolałabym, żeby ewentualnie przyjechali rodzice czy siostra, ale już kuzynki, z którymi mam dobry kontakt - nie. Wolałabym im właśnie wysłać najpierw zdjęcie, a niech przyjadą za miesiąc, kiedy sama się z dzieckiem oswoję... Więc pomysł wrzucenia zdjęcia na profil na fb wcale nie uważam za głupi. Zresztą nawet na tej stronie można zaznaczyć, żeby zdjęcie było widoczne tylko dla wybranych osób...
Ja bym jej odpisała: "Chyba TY"
A w dzisiejszych czasach to już ciężko zdjęcia wywołać i powkładac do albumu? Fejs to głupota. jakby człowiek mógł to by zdjęcie swojego gówna wstawił.
@Normalna, a Ty masz męża, narzeczonego, partnera?
Niektórzy wstawiają, znam takich... :(
Mozliwe, ze napisala to zartobliwie.
zdziwię was... istnieje coś takiego jak poczta elektroniczna. jeśli ktoś ma fejsa to ma maila, tam można przesyłać zdjęcia do wielu osób i to zdjęcie pozostanie prywatne. ktoś wrzucający fotki na fejsa nie chce się pochwalić rodzinie czy najbliższym znajomym tylko najczęściej całemu światu. cóż, mam nadzieję że dobrze ci autorko ze świadomością, że zdjęcie twojego dziecka już nigdy nie zniknie z internetu. nawet jak je usuniesz z fb. a facebook jest znany ze sprzedawania danych i zdjęć.
gdzie przebiega granica obnażania się? mam koleżanki, które wrzucają zdjęcia z usg na fejsa, co dalej - zdjęcie podczas seksu?
dlaczego w ogóle ludzie czują się tak swobodnie wrzucając zdjęcia kogoś, kogo zgody na to nie mają. okej, to twoje dziecko i decydujesz o nim do pewnego momentu w jego życiu ale pomyśl przyszłościowo a nie tylko o tej chwili. chyba o to chodzi w rodzicielstwie
Zabawne, miałam kiedyś napisać podobny komentarz pod zdjęciem nowo narodzonego dziecka kolesia który rok wcześniej twierdził że jest bezpłodny, który w rozmowie o seksie nie chciał używać prezerwatyw.
Nie wiem czy już wrzucają "podczas"ale "po"już na pewno udostępniają szerszej publiczności.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Poprawiacz [YAFUD.pl] | 25 Stycznia, 2015 16:58
Skoro faktycznie jest bezpłodny... to poważna rozmowa będzie w Twoim kierunku :D