Dentysta się kłania
No to mocne masz zęby skoro od tak się łamią xD
Wiesz, że lizaki nie są do gryzienia, tylko do lizania?
czyli od tej pory "szosa"stanie się dla Ciebie "sosą"
Myślałam, że łamiszczęki się liże i że cały fun polega na tym, że jak zapakujesz sobie kulkę do dzioba to już jej tak łatwo nie wydostaniesz bez zlizania. Plus łatwo wtedy o śmierć z zadławienia, bo wersja bez patyka może utknąć w gardle. :)
Przecież łamiszczęki się nie gryzie tylko się ją wsadza do gęby i ssie aż do momentu rozpuszczenia całej i dotarcia do gumy w środku. Chyba że mówimy o tej "większej"łamiszczęce wtedy do gęby ona nie wejdzie, więc jest zabawa w naprawdę długie lizanie. Na koloniach zawsze je kupowaliśmy, a że były duże to i przez 3 dni się je lizało między posiłkami bo nie szło tego tak szybko zlizać :D
3:0 dla łamiszczęki.
i 300:0 dla twojego dentysty.
Myślałem, że łamiszczęki istnieją tylko w kreskówce Ed, Edd, Eddy
Wiem, że się jej nie gryzie, ale nie jestem cierpliwa;-;
To współczujemy przyszłemu chłopakowi :D
Ja ostatnio złamałam sobie trzonowca na rozpuszczalnej gumie do żucia...
proponuje Danio, od niego ma sie zdrowe i mocne zeby! :D
Selekcja naturalna
1. Łamiszczęki się liże
2. Twarde rzeczy gryzie się tylnymi zębami.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Tola | 82.145.221.* | 20 Kwietnia, 2015 02:18
i 300:0 dla twojego dentysty.