Najpierw poznała długość twojego "pind*la", a potem rozmiar dłoni? nie ma co, świetlana przyszłość przed wami
...a drobne dłonie - ciasnej szpary.
Swoich rąk nie znacie, ale genitalia już bardzo dobrze.. Smutne.
Hahaha, dawno nie słyszałam tego określenia :D
To samo mógł odbić, ale...
No tak, bo przecież przed pierwszym zbliżeniem studiuje się dokładnie każdy kawałeczek ciała partnera, liczy pieprzyki i robi notatki, dopiero wtedy można brać się do roboty!
Jednakowoż wskazane byłoby złączyć dłonie;) chociażby zapoznając się. Ciekawe co będzie jak się dowiedzą, że oboje mają na imię Tomek.
ludki, przesadzacie niczym gimbusy (co zapewne w wielu przypadkach jest prawda i duzo wyjasnia). laska po prostu rzucila calkiem dobrym zarcikiem a koles oczywiscie spasowial na twarzy i ego rzucilo mu sie na mozg, bo to przeciez smiertelna obraza taki falliczny humor. jafudem jest raczej to ze laska z dobrym poczuciem humoru ma smetnego kolesia.
panie autor, zamiast wpadac w kompleksy i mierzyc sobie codziennie czy juz urosl po magicznym, internetowym srodku na powiekszeie penisa za jedyne 3999 plus vat trzeba bylo strzelic jakas cieta riposta. a jesli szybkie myslenie nie jest twoja mocna strona, to uniwersalnie dobrze jest zawsze sie chociaz rozesmiac.
Co chciała osiągnąć dziewczyna rzucając takim żartem? Dać do zrozumienia że pracuje w stadninie koni czy jaki diabeł?
wiekszosc zartow ma na celu wzbudzenie emocji zwanej humorem. a ty po co opowiadasz zarty? czy nie opowiadasz? moze sam jestes jednym z tych ludzi bez poczucia humoru? jesli tak, to wspolczuje i informuje ze nigdy nie zrozumiesz "co chciala osiagnac dziewczyna rzucajac takim zartem".
Ty jak zwykle nie rozumiesz ale spoko, przyzwyczaiłem się już..
ciesze sie ze postanowiles podzielic sie krotka informacja o swoich przyzwyczajeniach i autorska intepretacja poziomu zrozumienia jaki ja wedlug ciebie okazuje. ale wiesz ze komenty to nie blog?
A co do żartów w tym temacie: mówi żona do męża - śniło mi się wiadro penisów różnych rozmiarów. Mąż na to: mój największy oczywiście? Nie, twój najmniejszy na samym dnie. Mąż się wkurzył i mówi, mnie się śniło wiadro cip3k, różne wielkości. Żona na to: moja najciasniejsza? W twojej wiadro stało. Koniec :-)
Nie rozumiem skąd to oburzenie w komentarzach. Z chłopakiem jestem ponad 3 lata i już poznałam jego wszelkie wymiary, natomiast są w nas spore różnice wielkości. Ja jestem bardzo drobna, 157 cm, 43 kg, natomiast facet 197 cm. Dopiero po pół roku zauważyliśmy jak ogromna jest różnica w naszych dłoniach. Moja dłoń, razem z palcami jest wielkości jego o ile owych palców nie wliczac :P Ani trochę nie rozumiem oburzenia. Pewnie i wiedzieli, że dłoń dziewczyny jest mniejsza od dłoni autora, ale mogło to być lekkim szokiem tak samo jak i w moim przypadku, że aż tak :)
Laski w tych czasach mają przeżarte mózgi pornosami, po naoglądaniu się 30 centymetrowych pał, przeciętny członek 17-18cm wydaje im się mikroskopijny
Wciąż mam szanse :D
Faceci w tych czasach mają przeżarte mózgi pornosami, po naoglądaniu się wielkich silikonowych bimbał, przeciętna miseczka B wydaje im się mikroskopijna.
Sylikony to tragedia moim zdaniem.Jak komuś się to podoba to raczej uczęszcza do gimbazy lub mentalnie ma gimbaze w głowie.Chirurg musiał by być geniuszem w swoim fachu żeby to odpowiednio zrobić i ukryć.
humor? emocje?
Tylko prostak, i prostaczka jak z tej opowiesci, nie odroznia humoru od prostactwa.
Nie martw się, Ciebie w tej kwestii nie zdetronizują :)
zamiast osobistych wycieczek to bys sobie zrobila piesza, 2 godzinna wycieczke. raz dziennie.
Podoba mi się poziom tego komentarza :) Można by przypuszczać, że mama ci pomagała :D
HAhahahaha przeciętny 17-18! Ty się pornoli naoglądałeś... Przeciętny to jest 14-15 cm, czasem 16
Spoko, to tylko sarkazm.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
MałaMi | 94.40.194.* | 02 Grudnia, 2015 14:10
Najpierw poznała długość twojego "pind*la", a potem rozmiar dłoni? nie ma co, świetlana przyszłość przed wami