Kłamstwo. Podczas ataku padaczki ludzie nie krzyczą (ewentualnie na początku). Potem już tylko wydają z siebie "charczenie". Na bank nie brzmi to jak stosunek seksualny.
może chodziło o trzeszczenie/uderzanie łóżka, albo coś...
Nie zła wpadka...
Idź być głupim gdzie indziej. Nawet stwierdzenia nie umiesz napisać bez błędu.
Miałam podobną sytuację. Sąsiad co jakiś czas w nocy jęczał i krzyczał. Byliśmy z mężem przekonani, że baraszkuje z żoną. Na szczęście tylko skomentowaliśmy to w zaciszu domowym, bo okazało się, że biedak ma w nocy bolesne napady rwy kulszowej...
Może to córka krzyczała, bo spanikowała...
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Szpeciur [YAFUD.pl] | 12 Lutego, 2016 19:11
może chodziło o trzeszczenie/uderzanie łóżka, albo coś...