Nic tak nie smierdzi jak spocony penis... To naprawdę jest ochydne...
Może się nie umyłeś przed? To chyba dobrze, że dba o higienę...
I co aż tak ucierpiała twoja męska duma? Było się umyć. Na przyszłość polecam oral tuż po albo w trakcie prysznica
A ty bys się nie brzydził? Wziąłbyś swojego nieumytego penisa do ust, gdyby to było możliwe? Wątpię.
"To coś"to mógłby być jakiś brud/"serek"na twoim "imponującym"sprzęcie. Nic dziwnego, że panienkę to brzydziło, ona pewnie lepiej dba o swoje sfery.
Wszyscy moi przedmowcy maja racje. Smrod niemytego penisa jest ohydny.
To odrzut, nie yafud.
Yafud jest dla dziewczyny, ze jej facet nie dba o higiene...
to nie musi od razu oznaczać że sie nie myje. Ludzie...
Łojezu, chusteczką do cipy penisa mu wytarła! Tera mu łodpadnie! Łomatkobosko, co za hańba!
O HIGIENĘ TRZEBA DBAĆ!!!
tak ci twoje laski tlumaczyly? wow. musisz byc niezlym naiwniakiem jak akceptujesz takie wykrety. skorzystaj z dobroci internetu, oferuje bezplatne tlumaczenie: myjcie sie chlopcy i dziewczyny, bo nie znacie ni dnia ni godziny.
Jeśli by chodziło o brzydzenie się penisem, jako penisem, to co by tu chusteczka pomogła? Chyba, że ta "dezynfekcja"polegała na zakryciu chusteczką penisa i przez chusteczkę oral był robiony, wtedy mogę się zgodzić :D
Autorze, jeśli to tak wyglądało, to podpowiedz swojej dziewczynie, że istnieje coś takiego, jak gumki smakowe :D
Dokładnie to samo pomyślałam... Jest wiele dziewczyn, które się brzydzą/boją penisów z nieznanych przyczyn i nawet nie chcą ich dotknąć... Cała lista hejtujących, bezpodstawnych komentarzy. Brawo, musicie czuć się dumni teraz...
Mogło być też tak, że chłopak się umył, ale dziewczynę brzydziło np. to, że przez to wylatuje mocz i nie dowierzała, że członek jest czysty, więc go wytarła. Domniemywanie że powodem zachowania dziewczyny był brak prysznica przed to jedno, ale naskakiwanie, że brudas, żeby następnym razem się umył itp. bez żadnych podstaw to coś zupełnie innego. Widzę, że tu sami jasnowidze siedzą..
A może np.preejakulat? I to ją obrzydziło. Przyznasz chyba, że na to nic się nie poradzi.
A wy od razu sprowadzacie chłopaka do brudasa.
O chłopie ogromny YAFUD dla CIEBIE. Nie wstydziłeś się pokazać brudnego "wacka"? Higiena podczas każdej formy zbliżenia intymnego to podstawa. Ciekawe co bys powiedział żeby ona się nie umyła przed. No chyba że akurat ciebie to kręci
Dziewczyny niby macie racje. Jednak myślę że dziewczyna widziała czy chłopak się mył przed czy nie. Przecież była obok. A jak dopiero zaczynali to o mało prawdopodobne że już zdążyło się pojawić coś do wytarcia.
Nie zgodzę się, że wiedziała. Przecież nie jest napisane, że mieszkają razem. Mogli mieć randkę np.u niego, a on przed jej przyjściem mógł się umyć. Co do wydzieliny - nie jestem specem i nie wiem, w jakim czasie może się pojawić, ale zakładając, że np. wcześniej całowali się, albo on oralnie zajął się nią zanim ona nim, mógł się do tego stopnia podniecić, że już preejakulat się pojawił.
Gdyby się brzydziła penisa jako takiego, to raczej za żadne skarby świata przetarcie go chusteczką nie pomogłoby. Ba, zakrycie też nic nie daje - zjedlibyście kupę, gdyby ktoś zawinął ją w papierek? No chyba nie :)
Mocno zastanawia mnie określenie "to coś", którego nie doprecyzował autor. "To coś"wcale nie musi być penisem, ale, jak ktoś to zdążył zauważyć, brudem. Autorze, radziłabym Ci zrobić rachunek sumienia, czy na pewno wszystkiego dopilnowałeś przed oralem.
Śmieszki-hiszki, a problem jest czasem poważny, i myślę że dotyczy obu stron chociaż piszę z punktu widzenia kobiety;)
Czasami sobie nie zdajemy sprawy z tego że nasz "sprzęt"brzydko pachnie, a właściwie po wysiłku, ciepłej pogodzie, całym dniu w dżinsach nie jest to zaskakujące. Niemniej, w takim wypadku przed seksem oralnym należy narząd umyć i tyle. Później się dziwić że nie chcą "brać do ust", a dziewczyny/faceci są skrępowani, bo jak powiedzieć partnerowi że ... no cóż, coś Ci śmierdzi?
Dlatego jak partner się wykręca od seksu oralnego to proponuję po prostu zadbać o tą higienę przed takimi zabawami.
Ja sama miałam moment w życiu że chłopak chciał coś takiego po pracy, a ja mu musiałam powiedzieć że spoko, ale najpierw niech odwiedzi łazienkę. Niestety nie zrozumiał, i musiałam mu powiedzieć wprost, żeby umył ptaka :P
PS. Też nie wiem czemu mu tak naskakujecie. Nawet największemu czyściochowi pacha się spoci po sporcie i będzie miał :) Równie dobrze dziewczyna mogła zobaczyć kawałek papieru toaletowego na jego sprzęcie .... Też się zdarza.
Swoją drogą kolega opoiwadał mi kiedyś że poszedł na randkę z laską, która po paru piwach wyznała mu, że stara się nie myć swoich okolic intymnych i unika ich szorowania pod prysznicem, bo nie chce zmyć "naturalnej mikroflory"co mogłoby jej zaszkodzić. TO było obrzydliwe.
Papieru toaletowego?? Łot da fak? :D
Śledzik :D
Zdarza się xD Nie pytaj!
Serio wsadzasz osikanego penisa w majty? O.O
może nie brzydziła się penisa, tylko tego cóżeś tam waćpan uhodował.
Nie wiem jak Ty sikasz ale mój po sikaniu jest czysty. Nie będę z Tobą dyskutował w ten sposób bo to by było zbyt długie i bezsensowne, więc zadam jedno krótkie pytanie: widziałeś kiedyś papier toaletowy przy pisuarze? No właśnie...
to niemożliwe żeby nie śmierdział jak nie wytrzesz bo: choćbyś strząsał dwa tygodnie i tak kropla wsiąknie w spodnie. :)
to pewnie jeden z tych ziomkow co nie myja rak po sikaniu "bo przeciez maja tam czysto". ech.
:o Myślałam że generalnie faceci wycierają siurka po sikaniu, przecież też wam tam zostają jakieś kropelki moczu czy coś :O Aktualnie zostałam zszokowana, bo wiem że są różnice w budowie, no ale mocz to mocz, i jak się po sikaniu dziurki po moczu nie wytrze to wydaje mi się to ... mało higieniczne.
Tzn. Myślałam że tak jest bo mój albo wyciera, albo myje w umywalce, bo akurat jest na wysokości jego tentego (;-;).
Może i jest tak, że się nie umyl.. A może i tak, że panna brzydzi się jego penisa.. Nie rozumiem obu sytuacji. Jak można się nie myć? I jak można się go brzydzic? Raz z moim chłopakiem miałam sytuacje, w której no cóż nie był on przygotowany na zabawy oralne a ja po prostu dobralam się do niego.. Ciężko by po całym dniu był czysty bez najmniejszego brudu.. Poszedł, umyl, wrócił i zabawa. Stało mu się coś? Nie. Duma mu nie ucierpiała, gdy zobaczyłam go w nie umytego i musiał go umyć..
:) a jak nie ma papieru obok kibelka, to pewnie się nie podcierasz?
Czyli jeśli jestem w domu, gdzie toaleta jest osobno od łazienki, to znaczy, że mam nie myć rąk po toalecie, bo nie ma w tym pomieszczeniu umywalki?
Nie mam pojęcia jak ty sikasz, chyba nie penisem i dlatego jest on czysty :D
Ale fajny kod z obrazka: "stuk":D
Tak już ten świat jest skonstruowany - jedni się myją a drudzy nie. Różnimy się i to jest pięknę. Jeżeli autor wybrał żywot pozbawiony wody i mydła, to jego sprawa, wolny kraj. A jego dziewczyna powinna to akceptować i nie zmuszać go do mycia się, bo to jest prześladowanie i on się potem będzie musiał leczyć.
Jak będzie chciała minetkę powiedz jej to samo.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Lurien | 194.247.62.* | 08 Marca, 2016 10:12
Może się nie umyłeś przed? To chyba dobrze, że dba o higienę...
PUWH | 79.186.25.* | 08 Marca, 2016 10:15
A ty bys się nie brzydził? Wziąłbyś swojego nieumytego penisa do ust, gdyby to było możliwe? Wątpię.