Ładna hipokryzja xd
podrzuc im majeranek. nie jest zielarzem z zamilowania, ale moze istnieje jakies ziolo ktore wypalone powoduje biegunke? jesli takie jest to podrzuc im to :-)
iooo iooo bagiety już jadą
To nie jest hipokryzja. Dziecko podlega decyzjom rodziców Jeśli sobie nie życzą, żeby palił, to nie będzie tego robił, a oni mają prawo, bo są dorośli. Tak samo jest z inną trucizną - alkoholem. To, że dorośli spożywają alkohol, a nie pozwalają na to dzieciom, też jest według ciebie hipokryzją? Niech dorośnie, podejmie pracę, wynajmie lub kupi mieszkanie i tam będzie podejmował własne decyzje.
Reakcja rodziców nie mogła być inna.
O ile samo przyłapanie na paleniu i podbieraniu może by przeszło, to stawianie warunków rodzicom przesądziło szlaban :)
ale koles szlaban dostal za probe dilerki a nie za kopcenie... rodzice wyraznie mu wskazali ze zlodziejem mozna byc, ale handlarzem nie - nawet handlarzem non-profit (jesli to nie oksymoron). moze to faktycznie nie hipokryzja, ale z pewnoscia kiepski wzorzec.
Podszedłeś do rodziców i powiedziałeś: "mogę wam załatwić zioło"? Brawo, jesteś geniuszem.
Ja bym na Twoim miejscu zaczął kombinować, na kogo zwalić "podrzucenie"mi tego zioła.
A może chodziło o to, że rodzice nie wiedzieli, który z synów pali, więc żeby niewinnego niesłusznie oskarżać, czekali, który się przyzna, że mu towar ginie?
W sumie to ja bym właśnie zostawił pułapkę na złodzieja i zmienił skrytkę a na temat zioła bym milczał, efekt: złodziej cierpi, nie ruszy więcej twoich rzeczy a ty zostajesz incognito
Żeby dziecko podejmowało dobre decyzje, gdy już "dorośnie"(pojęcie względne), to trzeba je wychować z głową, a nie "dziecko nie pal to szkodzi", ale sam dymi jak lokomotywa. Same gadanie i szlabany niczego nie nauczą.
Fakt, wzorzec kiepski, ale kara tak czy inaczej się należała i dobrze że dostał szlaban narkoman jeden.
To tak nie działa, u mnie wszyscy palili w domu przez całe moje życie, dopóki się nie wyprowadziłam i jakoś nie palę. Trzeba mieć mózg. Nastolatek wie, ze to nie jest dobre i nie ma tu nic do rzeczy, ze rodzice palą, bo wie, że to nie jest zdrowe. Tu już jego decyzja czy jest imbecylem, czy ma trochę oleju.
No i dobrze zioło to g*wno
Obserwuje swoich znajomych od kilku lat, co robią wypady do Czech na zioło, palą tony zielska i ledwo egzystują bez tego, a mózgi to wyżarte. Nie ma zioła nie ma imprezy. Kult zioła. Zioło jest wszystkim.
A właśnie, że to jest hipokryzja, bo akurat palić zioła to oni też nie mogą, ile by lat nie mieli :).
Mogli po prostu je wyrzucić, a wnioskuje, że skoro autor zaproponował, że im załatwi to oni po prostu to palili.
Sama jesteś trucizna, to raz. Dwa - nie, nie mają prawa, a jeśli sądzisz inaczej, to polecam poczytać prawo karne n/t nielegalnych substancji psychoaktywnych.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Poprawiacz [YAFUD.pl] | 17 Marca, 2016 10:15
Reakcja rodziców nie mogła być inna.
O ile samo przyłapanie na paleniu i podbieraniu może by przeszło, to stawianie warunków rodzicom przesądziło szlaban :)