Kolega z pracy. Znajomy na tyle, by "cześć, cześć"powiedzieć, czy wymienić poglądy nt. pogody. Punktualny, zawsze nienagannie ubrany. Ostatnio wrócił z urlopu jakiś taki "wymięty", a i ubiór nie był taki porządny jak zawsze. Przywitałam go słowami "A co ty tak jak sierota wyglądasz po tym urlopie?"i cóż... chłopak się rozpłakał, bo jak się okazało... trafiłam w sedno. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.