O 1.30 w nocy poszłam do sąsiadów i poprosiłam żeby ściszyli muzykę. I tak uważam, że dałam im długo poimprezować w środku tygodnia. Gospodarz przeprosił i wziął to do siebie bo bardzo się starał uciszyć resztę imprezowiczów. Wiem bo do samego rana jak tylko zasnęłam budziły mnie jego krzyki typu: "Ściszcie tą muzykę!"albo "Zamknijcie się debile!". YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.