Pewnie musiało być kwaśnie na tym spotkaniu.. mogłeś jej daj rachunek za rozlane napoje :)
jak kobieta kilkakrotnie wpada na mężczyzne to właśnie dlatego że się w nim zakochała.
A bylo byc ciut milszym. Wtedy to ona pisalaby tego yafuda, ze wpadla na swojego przyszlego pracownika kilka razy.
Wy chyba lubicie byc smutny, wkurzeni i nieszczesliwi w zyciu :P
Na jedno wychodzi. Raczej i tak nie zatrudniłaby pracownika, przy którym się wcześniej skompromitowała.
Może autor nauczy się nie zachowywać jak ostatni cham wobec nieznajomych. Nigdy nie wiesz na kogo trafisz.
Jak można być takim Chanel.Ty nigdy się nie upiles,nie rozlales,nie potknales?Wystarczyło kulturalnie zwrócić uwagę,po co od razu obrażać i wyzywać od grubych.Z Ciebie pewnie też nie jest Brad Pitt.Pracy i tak byś nie dostał,bo się skompromitowała,ale nie miałbyś kaca moralnego
Chamem....
Wy wszyscy jacyś głupi jesteście? Dlaczego autor ma czuć się winny skoro to rekrutująca 3 krotnie wpadła na stolik autora i jego znajomych, najpewniej psując im tym samym zabawę? To jej powinno być głupio, a nie jemu. To ona zachowała się nieodpowiedzialnie, a w chwili wzburzenia każdy ma prawo powiedzieć za dużo. Jakby nie patrzeć to wszystko zaczęło się o rekrutującej, a nie autora.
przeciwnie. wysoka klase czlowieka poznajemy wlasnie po tym, ze nawet w chwil wzburzenia zachowuje sie uprzejmie. ja wiem ze nizsze warstwy spoleczenstwa czesto myla uprzejmosc ze slaboscia, ale to ich problem. czlowieka ktorego zachowanie zalezy od targajacych nim emocjami nazywamy (w zaleznosci od stopnia w jakim jest podatny na burze emocjonalna) pieniaczem, frustratem lub chamem.
Tak a'propos chamstwa... Miałam taką chamską babę u mnie w pracy, nazywa się Milenka -teraz na szczęście jest na długim zwolnieniu. Resort zdrowia. Dla pacjentów jest przymilna, współpracownikom z zewnątrz (zwłaszcza męskiej płci) dupska liże aż słychać mlaskanie, ale najgorzej, jak zostaje ze swoimi przyjaciółeczkami od siedmiu boleści... Co drugie słowo to k*rwa, ch*j, sp*erdalaj, i inne obrzydliwe przekleństwa. Ma się za najmądrzejszą, najpiękniejszą, a ktokolwiek ma inne zdanie niż ona, zostaje obrobiony za plecami i zgłoszony do przełożonej. Jej jedyne tematy to paznokcie, makijaż, i taniec na rurze. I taki osobnik ma męża, przy którym zgrywa wzór cnót. Niektórzy jak widać, chamstwo mają we krwi.
Czasami nie da się pewnych spraw załatwić uprzejmie.
Raz kupiłem jedną rzecz, urządzenie elektroniczne, które nie działało. Poszedłem zwrócić, kulturalnie i uprzejmie, z uśmiechem nawet, mówię o co chodzi, ale babsztyle w dziale obsługi klienta chciały mnie oczywiście zbyć. Nadal kulturalnie i uprzejmie, wymieniam i recytuję odpowiednie artykuły z kodeksu cywilnego, tłumacząc że ja mam prawo do zwrotu, a oni mają obowiązek ten zwrot uznać. Babsko prychnęło śmiechem, odwróciło się i zaczęło obsługiwać kolejnego klienta. Poprosiłem jeszcze (nadal kulturalnie i uprzejmie) o rozmowę z kierownikiem. Nawet na mnie nie patrząc, babsko powiedziało, że kierownika nie ma. No to zmieniłem taktykę. Wydarłem srogo mordę, aż baba się wzdrygnęła. Odzyskawszy jej uwagę i posłuch, kolejny raz powtórzyłem dokładnie to samo co przed chwila, tylko już nie uprzejmie, ale ostrym tonem, krzycząc i wplatając kilka niemiłych słów pod adresem baby. Efekt? Kierownik (ten, którego jeszcze przed chwilą nie było) wezwany i sprawa załatwiona w ciągu kilku minut. Dodam, że kierownik traktował mnie poważnie, więc wobec niego byłem kulturalny i uprzejmy, tak samo jak na początku wobec tej wrednej baby.
Czasami jak jesteś uprzejmy i kulturalny to cię ignorują i zbywają jak natrętnego owada. Czasami trzeba krzyknąć. Jeszcze inaczej mówiąc, czasami trzeba dostosować zachowanie do osoby, z którą masz do czynienia.
Mogles jeszcze dodac, ze ta kobieta ktora Cie obslugiwala, oklamala Cie, mowiac ze kierownika nie ma i zlekcewazyla Twoja sprawe. Dostalaby ostrzezenie i moze to by ja powstrzymalo na drugi raz od chamskiego zachowania.
Patrz gdzie piszesz, karakanie. Poza tym nie rozmawiam z tobą, pani harmorgio.
Użytkownik dostał ostrzeżenie za tą wypowiedź: 2018-01-17 12:42:56 [Powód:Obrażanie innych użytkowników serwisu]
O ironio, znam taką jedną Milenę idealnie pasującą do opisu :D
O la la, yafud staje się portalem plotkarskim zawistnych pań. Opisana przez Olę Milena z pewnością nie jest ideałem ale przynajmniej grzecznie traktuje klientów i pewnie jest bardziej od Oli lubiana.Zdarza się.
No właśnie po opisie można wysnuć wniosek, że lubiana nie jest, prawdopodobnie jest fałszywą prostaczką, która obgaduje każdego za plecami. Poza tym, masz z tym jakiś problem, że ktoś napisze innego posta? Jak ci się coś nie podoba to bierz dupsko w troki i wyjazd do kuchni.;)
Droga Olu (IP), starałaś się to opisać tak aby zdyskredytować Milenę ale niektórzy umieją czytać między wierszami. Kipisz nienawiścią do swojej koleżanki. Od dawna nie ma jej w pracy a ty nie umiesz zapomnieć, że coś nieopatrzne powiedziała za twoimi plecami (?). Oczywiście jest rzeczą nieelegancką plotkować ale zastanów się tak z ręką na sercu, czy tobie nigdy się to nie zdarzyło? Może już pora wybaczyć?
Koniec tego. Zakladam konto. Serio musicie zachowywac sie jak przedszkolaki i przywlaszczac sobie moj nick?
I jeszcze kogos obrazac pod nim? Co jest z tym yafudem.
Dobrze, ze zwrocilas uwage na IP. Dziekuje;)
I co się podszywasz, mały członku? Każdy widzi IP.
Harmonia przestań komentować bo twoje komentarze są kijowe..
No nw może potknięcie się nie jest powodem do wyzywania? Plus nawet jeśli to jej wygląd nie miał nic do całej sytuacji a także przywrócenie się po pijanemu nie znaczy ze jest się alkoholikiem. Sama jestem niemal abstynetka a to sprawia ze mam bardzo słabą głowę
Jest nawet takie powiedzenie ze prawdziwy gentleman nazwie kota kotem nawet jeśli się o niego potknie
Co jej zrobiłaś, że siedzi na zwolnieniu powyżej 7 dni?
Ale mu dowaliłaś.
Też zwrotu bym nie przyjął. Nie ma takiego obowiązku, chyba że sprzedaż poza siedzibą firmy i nie minęło 14 dni. Uszkodzenie nie jest podstawą zwrotu, możesz co najwyżej złożyć reklamację.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
K. | 94.254.132.* | 16 Stycznia, 2018 09:54
Wy wszyscy jacyś głupi jesteście? Dlaczego autor ma czuć się winny skoro to rekrutująca 3 krotnie wpadła na stolik autora i jego znajomych, najpewniej psując im tym samym zabawę? To jej powinno być głupio, a nie jemu. To ona zachowała się nieodpowiedzialnie, a w chwili wzburzenia każdy ma prawo powiedzieć za dużo. Jakby nie patrzeć to wszystko zaczęło się o rekrutującej, a nie autora.