Serio? Sięgając za fotel dajesz plaskacza pochylonemu pasażerowi? Jak?
Bullshit, podczas łuku należy się posługiwać lusterkami i chociaż raz się odwrócić, bo trzeba, nawet na sekunde ale trzeba, co nie zmienia faktu, że na łuku egzaminatora nie ma w samochodzie
Ma racje.
Komentarz dluzszy niz 10 slow.
Spokojnie. Ja zdawalam dawno temu, wiec od tego czasu moglo sie cos zmienic.
A poza tym, nie ma w yafudzie ze to byl łuk. Mogl parkowac tylem.
Obracanie głowy przez fotel to stary nawyk, obecnie już chyba nie znam nikogo kto tak cofa i nie sądzę, by na egzaminie to przeszło. Pomijając już fakt, że jest bardzo nieprecyzyjne.
U mnie na egzaminie był nakaz choć jednego spojrzenia do tyłu - też mnie nauczono cofać tylko na lusterkach, ale że lusterka pokazują fałszywe odległości, stąd trzeba było się obrócić. Nie trzeba było jechać, z głową obróconą, wystarczyło tylko rzucić okiem, czy wszystko ok.
Ale ja prawo jazdy też mam od dłuższego czasu, nie wiem jakie teraz są zasady.
zartujesz? serio sa teraz takie wytyczne? a jak ktos bezposrednio za samochodem bedzie stal, na przyklad staruszka albo mama z wozkiem, to w lusterkach sie przeciez nie pokaze...
naprawde jest teraz zalecane nie ogladac sie przed rozpoczeciem manewru cofania? to przeciez zamieni parkingi pod blokiem w strefy wymuszania odszkodowan.
Na egzaminie jest obowiązek odwrócić się przez ramię choćby na chwilkę, nawet jak cofasz do lusterek, a po drugie fakt egzaminatora nie ma na łuku, ale przy zwykłym zawracaniu na ulicy już jest więc wcale to nie musiał być fejk. A że auta są dosyć ciasne to jest jak jest. Ja np musiałem lewarkiem kilka razy odpychać nogę egzaminatora chcąc wrzucić 5 :D
Mógł mieć zadanie "zawracanie z wykorzystaniem biegu wstecznego"i też powinien patrzeć do tyłu.
No serio? Dopiero co stoi mój komentarz, że mam prawo jazdy od dłuższego czasu, więc to na pewno nie ja jestem autorem-plaskaczem.
Nie w każdym aucie widać coś przez szybę wsteczna, a jeśli widać to można spojrzeć w lusterko wewnetrzne;-)
Nie napisałeś czy zdałeś. Ale skoro sytuacja wydarzyła się na egzaminie i mówisz, że w tym ośrodku już nie zdasz, można wnioskować, że nie poszło.
Na czym zostałeś uwalony?
Autor nigdzie nie wspomniał, że ma lat -naście i to jego pierwszy egzamin. Może zdaje egzamin po zabranym prawku np. za punkty. A jak się ma lat 40+ to nie znam nikogo kto przy cofaniu nie brałby odruchowo prawej ręki za zagłówek pasażera.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Roktemuzdalam | 94.254.167.* | 06 Lutego, 2018 01:01
Bullshit, podczas łuku należy się posługiwać lusterkami i chociaż raz się odwrócić, bo trzeba, nawet na sekunde ale trzeba, co nie zmienia faktu, że na łuku egzaminatora nie ma w samochodzie